logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data:   2009-08-05 10:53

Przed uroczystym wjazdem do Jerozolimy Pan Jezus wydał uczniom polecenie dotyczące oślęcia:
"rzekł im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz przy wejściu do niej znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj!" Mk 11,2
Podobnie relacjonuje słowa Pana Jezusa św. Łukasz:
"Idźcie do wsi, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślę uwiązane, którego jeszcze nikt nie dosiadł. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj" Łk 19,30.
"Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie" Mk 11,7
Relacja św. Łukasza wskazuje na to, że Pan Jezus wsiadł na osiołka przy pomocy uczniów: "I przyprowadzili je do Jezusa, a zarzuciwszy na nie swe płaszcze, wsadzili na nie Jezusa" Łk 19,35

Dlaczego oślę miało być takie, "na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział", "którego jeszcze nikt nie dosiadł"?
Czy oślę którego jeszcze nikt nie dosiadał jest narowiste, czy też spokojne?
Dziś w Polsce mało jeździ się na osiołkach (albo wcale), więc zapewne jest to wiedza rzadka, ale może jednak ktoś to wie? Dlaczego na takim osiołku i czy osiołek dosiadany po raz pierwszy jest narowisty czy spokojny?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: jumik (---.chello.pl)
Data:   2009-08-05 15:57

Może chodzi po prostu o to, żeby to było źrebię oślicy (a więc młody osioł, oślątko). Podejrzewam, że nie hodowano wtedy osłów ot tak sobie, ale w celu służenia jako coś, na czym się podróżowało lub do pracy. Jeżeli zaznacza się, że to było "oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział", to znaczy to z pewnością, że był to młody osiołek, a więc oślę, zgodnie z proroctwem z Zachariasza:
"Raduj się wielce, Córo Syjonu,
wołaj radośnie, Córo Jeruzalem!
Oto Król twój idzie do ciebie,
sprawiedliwy i zwycięski.
Pokorny - jedzie na osiołku,
na oślątku, źrebięciu oślicy" Za 9,9.
Dobrze to oddaje Mateusz: "Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie oślicę uwiązaną i źrebię z nią" Mt 21,2.
To takie moje przypuszczenie. A co do tego czy osiołek dosiadany po raz pierwszy jest narowisty czy nie, to myślę, że to ma raczej małe znaczenie. A jeśli nawet, to najwidoczniej został uspokojony albo przez uczniów (podczas wsadzania na osiołka Jezusa) albo przez samego Jezusa - Boga-Człowieka.

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-05 15:59

Król Pokoju
"Raduj się wielce, Córo Syjonu,
wołaj radośnie, Córo Jeruzalem!
Oto Król twój idzie do ciebie,
sprawiedliwy i zwycięski.
Pokorny - jedzie na osiołku,
na oślątku, źrebięciu oślicy*.
On zniszczy rydwany w Efraimie
i konie w Jeruzalem,
łuk wojenny strzaska w kawałki*,
pokój ludom obwieści.
Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza,
od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi" Za 9, 9-10.

Jest to wypełnienie jednego z proroctw Mesjańskich ST, które wszystkie wypełniły się w Jezusie. Co ważniejsze, niektóre z nich z przyczyn formalnych nie mogły się wypełnić po r. 70 po Chr., tak więc pojawiający się po tej dacie mesjasze, musieli być uzurpatorami. Wypełnienie wszystkich proroctw jakie zawiera ST dotyczących Mesjasza, było możliwe tylko mniej więcej pomiędzy 30 r. po Chr., a 70 r. po Chr. Dlatego oczekiwania były tak powszechne i oczywiste, nie tylko w Izraelu zresztą.

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Marta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-08-06 00:25

Przynajmniej ten najwidoczniej był spokojny - Ewangelie nic nie wspominają, żeby tam sie rodeo zdarzyło ;) Jeśli osiołek byłby niespokojny to Ewangelie mogłyby zawierać np. takie zdanie: "Przyprowadzili więc oślę do Jezusa i zarzucili na nie swe płaszcze, a On wsiadł na nie. Natenczas oślę zaczęło wierzgać i ruszyło galopem przed siebie. W ten sposób okrążyli trzykrotnie święte miasto Jeruzalem. Wielu zaś słało swe płaszcze na drodze, a inni gałązki ścięte na polach."
Tak na serio to mógł być spokojny. Mam trochę doświadczenia z końmi i bardzo dużo zależy od charakteru danego zwierzęcia - na niektóre można by było wsiąść bez wcześniejszego ujeżdżania, zwłaszcza na hucuły lub konie ciężkich ras (pociągowych). A osiołki są ponoć bardziej flegmatyczne :)

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Mateusz (89.174.163.---)
Data:   2009-08-06 08:24

Michał:
Mógłbyś rozwinąć? Zainteresowało mnie to co piszesz na temat czasu przyjścia Jezusa :) Dlaczego nie mgło być później, ani wcześniej?
Czy chodzi o sytuację polityczną (najpierw okupacja Rzymska, a potem zburzenie Jerozolimy)?
Nie jestem dobry z historii, a taka wiedza na pewno by się przydała :)
pozdrawiam, Mateusz :)

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-06 11:31

To znaczy tak, zagadnienie jest skomplikowane i rozległe. Nie sposób szczegółowo. Oczekiwanie Mesjasza, wielokrotnie zapowiadanego przez ST było bardzo powszechne w judaizmie w czasach Chrystusa. Oddają to oczekiwanie bardzo dobrze Ewangelie. Po prostu krótko przed narodzeniem Jezusa zaczynają się wypełniać proroctwa ST dotyczące przygotowania przyjścia Mesjasza. To zjawisko jest obserwowane również w innych kulturach np. tzw. pokłon trzech Króli. Czasy Jezusa, to czasy istnej gorączki mesjańskiej, gdzie co rusz pojawiał się jakiś samozwańczy mesjasz. Tym oczekiwaniom, pośrednio dał wyraz Sanhedryn podczas procesu. Punktem granicznym jest zburzenie świątyni jerozolimskiej w 70 r. po Chr. Po tej dacie (zniszczeniu uległy księgi świątynne (takie metryki urodzenia), na podstawie których każdy Żyd był w stanie udowodnić swoje pochodzenie), nie było możliwości wykazania, że ktoś np. pochodzi z rodu Dawida. A po powstaniu Bar Kochby (który trochę wbrew sobie, został za sprawą kapłana mianowany mesjaszem), kiedy Żydzi zostali definitywnie wygnani z Palestyny, zniknęła ostatnia możliwość pojawienia się Mesjasza. Mesjanizm żydowski jako taki poszedł w zapomnienie. Inaczej mówiąc judaizm z wielu odłamów, podzielił się na dwa główne nurty: chrześcijaństwo uznające, że Jezus był Mesjaszem i judaizm rabiniczny, odrzucający tą tezę i wykluczający z judaizmu wszelkie przesłanki mogące prowadzić do takiego wniosku (m.in. przez usunięcie greckiego tłumaczenia ST, czy ksiąg apokryficznych). Jeśli chodzi o świat starożytny, to percepcję chrześcijaństwa jako religii uniwersalnej umożliwiło dopiero zwycięstwo cezara Augusta i jego długie panowanie od 14 r. przed Chr.
http://www.swanna.pl/prw/ziemia_sw/proroctwa_betlejem/proroctwa_betlejem.html
http://nadzieja.pl/czytelnia/artykuly/nowe/rachunek_prawdopodobienstwa.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mesjanizm
http://www.kosciol.pl/article.php/20080908172358523/print
http://mateusz.pl/wam/poslaniec/0604-1.htm
http://www.teofil.dominikanie.pl/test/index.php/content/view/141/87/
http://solafide.dei.pl/index2.php?option=com_content&do_pdf=1&id=148
http://www.nonpossumus.pl/biblioteka/jacek_salij/praca_nad_wiara/03.php
/.../Chrystologia.doc
http://mczosnowska.fabryka.uksw.edu.pl/SKRYPTY/Chrystologia/Chrystologia.doc

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-08-07 04:03

Odnośnie panowania Oktawiana Augusta (w którego czasach przeprowadzono pierwszy spis powszechny na terenie imperium, czyli po raz pierwszy, wszyscy pochodzący z rodu Dawida musieli znaleźć się w Betlejem o określonej porze), to zaczęło się ono jako imperatora w 30 r. przed hr., a skończyło w 14 r. po Chr. Zapoczątkował dwa wieki Pax Romana, które umożliwiły swobodne przemieszczanie się wewnątrz imperium (walki toczyły się tylko na granicach). To z proroctwami nie ma wprawdzie nic wspólnego, ale było decydujące dla rozwoju chrześcijaństwa w świecie pogańskim. Jednocześnie postępująca wasalizacja Palestyny od 6 r. przed Chr., w połączeniu z zamieszkami na jej terenie, doprowadziła do upadku judaizmu i szczątków państwowości żydowskiej oraz upadku kultu świątynnego (tak więc daty zagęszczają się). Też w tym okresie zaistniało kilka zjawisk kosmicznych, które pomogły w dokładnym wyznaczeniu daty narodzin Mesjasza (i Jego śmierci), co nie ma bezpośredniego przełożenia na proroctwa mesjańskie (bo Biblia nic o nich nie wspomina), ale dla starożytnych ten związek był oczywisty.

 Re: Czy osiołek nieujeżdżony jest spokojny?
Autor: Mateusz (89.174.163.---)
Data:   2009-08-09 14:46

Michał, dziękuję :)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: