Autor: zuzka (Bogumiła) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2011-01-09 03:01
"Czy to jest to samo co u nas Ojcze Nasz"
Ale będziesz to mówiła do żydów czy do chrześcijan? Bo przecież "u nas" nie ma co porównywać czy przeciwstawiać tych dwu fragmentów. Wszystko, co jest w Piśmie Świętym, jest przecież "u nas". "Słuchaj Izraelu" to jest także NASZ tekst, ważny dla każdego chrześcijanina. Rozumiem jednak, że chcesz "naszym" powiedzieć o Izraelitach? Że ten fragment Biblii był dla nich szczególnym fragmentem? A co to znaczy, że informacje są zbieżne? Na mój gust oznacza to, że podobne. Chodzi ci chyba, że są ROZbieżne? różne? A poza tym czy chcesz porównać te słowa treściowo czy pod względem ważności?
Treściowo ten tekst jest przykazaniem, a nie modlitwą Ojcze nasz. Po co go porównywać do czegokolwiek? On ma moc sam w sobie. Jest przykazaniem miłości Boga.
Czyli raczej chodzi o "ważność". Dla Izraelitów rzeczywiście te słowa były bardzo ważne. Dla nas oczywiście też, tyle że u nas właśnie tylko chodzi o treść (największe przykazanie), a u nich wiązało się to z pewnym obrzędem. Wzięli dosłownie dalsze słowa: "Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami" (Pwt 6,8). Podobnie jak kilka innych fragmentów Biblii, przechowywali je Izraelici w małym pudełeczku z rzemykami (filakterie, tefilin), które na czas modlitwy wiązali na czole i rękach. Ubierali też wtedy chustę, a modlitwa wiązała się z gestami i była mówiona raz ciszej, raz głośniej. Ten tekst wieszali też przy drzwiach (mezuza) i, wchodząc do domu, musieli go dotknąć.
Jeśli chodzi o porównywanie, to jeśli sama tego nie czujesz, lepiej nie porównuj. Każdy z nas ma różne skojarzenia. To co jednemu wydaje się podobne, innemu nie. Można równie dobrze powiedzieć, że nie jest to modlitwą (jak Ojcze nasz), bo nie jest skierowane wprost do Boga, nie jest wyznaniem wiary tylko wyraźnie przykazaniem. Z drugiej strony dla Izraelitów była to codzienna modlitwa (jak u nas Ojcze nasz), a ponieważ nie mieli czegoś takiego jak nasze Credo, można powiedzieć, że jest to ich wyznanie wiary w jedynego Boga, który nagradza i karze. Wszystko zależy od tego, co chcesz przekazać. Bo co właściwie chcesz przekazać (i komu), mówiąc o tym fragmencie? Wiarę chrześcijan czy zwyczaje żydów? Czy nie treść jest tu najważniejsza? "Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił" (Pwt 6,5).
|
|