logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: i (---.cable.net-inotel.pl)
Data:   2011-03-06 13:30

Mam problem z teściową, niestety, nie taki jak w dowcipach. Wyrządziła mi sporo krzywd, ale uważa, że przez cały czas była w porządku (nie była, nawet zdaniem sądu rodzinnego). Chciałabym wybaczyć, pracuję nad tym. Wiem, że mojemu mężowi jest z tym trudno, to przecież jego mama. Ale boję się pojednania. Ta kobieta "nie ma sobie nic do zarzucenia". Wciąż wygłasza teorie na mój temat i wymyśla sposoby "pomocy". Przez tą jej postawę tym bardziej boję się, że może znowu "namieszać", że będzie miała fatalny wpływ również na moje dziecko. Nie wiem czy powinnam, czy mogę zrobić cokolwiek (poza modlitwą), żeby poprawić tę sytuację?

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: Franciszka (---.222.244.92.spray.net.pl)
Data:   2011-03-08 21:00

"boję się pojednania" - Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam, że teściowa wtrąca się do was, a ty wolisz nie mieć z nią dobrych relacji, by tego uniknąć? Czy wolisz mieć na swoim sumieniu gniew, niż pracować nad poprawieniem sytuacji rodzinnej? To drugie jest zdecydowanie trudniejsze. Ale kto obiecywał, że życie będzie łatwe?

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: sylwia (---.ip.telfort.nl)
Data:   2011-03-09 06:39

Może by zacząć od stawiania teściowej zasad, co akceptujesz, a czego nie. Rozumiem twój lęk. Wybaczyć nie oznacza zapomnieć. Tu trzeba widzieć różnice, ale tez nie gromadzić w sobie nienawiści. Chociaż zal można mieć. Nie umiem dobrze wyjaśnić. Może poczytasz dobre lektury na ten temat. Radze Susan Forward np. "Toksyczni teściowie bądź rodzice". Pozdrawiam, szczęść Boże.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: Michał (---.bnet.pl)
Data:   2011-03-09 09:02

Na tytułowe: Nie za wszelką cenę. Ale starać się należy (stawiając granice).

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: i (---.toya.net.pl)
Data:   2011-03-09 20:02

Franciszko - nie wolałam mieć złych relacji. Wcześniej było "wtrącanie się", to znosiłam spokojnie i zawsze byłam grzeczna wobec niej. Starałam się stawiać granice, ale moje zdanie nie było brane pod uwagę przez teściową. Pół roku temu teściowa próbowała wyrządzić poważne zło mojej rodzinie, po tym jak się o tym dowiedziałam, zerwałam kontakty z nią. Tak naprawdę nie wiem, jak mogłabym te kontakty odnowić bez szkody dla nas. Chciałabym, ale nie wiem jak, ani czy w takim razie powinnam.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: femme (---.238.68.22.ip.abpl.pl)
Data:   2011-03-09 21:01

W takiej sytuacji słusznie postąpiłaś zrywając kontakty. Należy chronić swoją rodzinę przed złymi ludźmi. Módl się za teściową. Bóg Wam pomoże.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: Franciszka (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2011-03-10 09:46

Nie piszesz, co zrobiła teściowa, co uważasz za "poważne zło". Zatem trudno byłoby zająć stanowisko w sprawie "poprawy relacji". Nie bardzo wyobrażam sobie, że ta osoba świadomie chciała zaszkodzić swojemu synowi, który przecież jest głową waszej rodziny.
Często powraca problem wtrącania się starszych osób do życia prywatnego młodszego pokolenia, czyli ich dzieci i wnuków. Całe życie mam do czynienia z tym problemem. Jednak najważniejsze - jak zawsze - jest moje czyste sumienie. Obowiązuje mnie Dziesięć Przykazań Bożych i Przykazanie miłości Boga i bliźniego.
"zerwałam kontakty z nią. Tak naprawdę nie wiem, jak mogłabym te kontakty odnowić bez szkody dla nas. Chciałabym, ale nie wiem jak, ani czy w takim razie powinnam" - Jeśli sumienie niepokoi cię, to zachęcałabym do omówienia tego problemu ze spowiednikiem.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: Dorota (---.satfilm.net.pl)
Data:   2011-03-10 11:20

Droga I.
Przeczytałam uważnie Twój wpis i znalazłam tam słowa o Twojej teściowej, że nie była wobec Ciebie i/lub całej Twojej rodziny w porządku, nawet zdaniem sądu rodzinnego. Wnioskuję więc, że sporawa musiała być na tyle poważna, że wymagała aż interwencji oficjalnej instancji sądowej. To istotna informacja.
Myślę, że jeśli sprawa jest aż tak trudna, iż sama nie wiesz jak ją rozwiązać, to powierz wszystko Bogu w modlitwie. Ty ze swej strony staraj się nie hodować w sercu zawiści do teściowej, modlić się w jej intencji. Ale masz prawo, a nawet obowiązek strzec spokoju i suwerenności Twojej rodziny. W tym wypadku, być może na jakiś czas trzeba ograniczyć bliższe kontakty, jeśli widzisz, że mogą one spowodować jakąś krzywdę Twojej rodzinie. Bez złości i zawiści, ale ze spokojem i dystansem. I gotowością pomocy, gdyby teściowa takowej wymagała.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: aga (---.183.224.141.dsl.dynamic.eranet.pl)
Data:   2011-03-10 12:30

Niewiele podałaś szczegółów. Ale po ludzku rozumując, szanse na poprawę stosunków są nikłe. Strona, która przegrała proces w sądzie, zwykle czuje się poszkodowana i skrzywdzona, niezależnie od obiektywnej prawdy. W związku z tym nie liczyłabym na zmianę podejścia teściowej do Ciebie. Twoim obowiązkiem jest dbać o twoją rodzinę tj. męża i dzieci. Uważam, ze sukcesem będzie, jeśli pozbędziesz się w stosunku do niej negatywnych emocji, ale to nie jest równoznaczne z przyzwoleniem "wejścia sobie na głowę".

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: i (---.toya.net.pl)
Data:   2011-03-15 08:32

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Szczególnie dziękuję Dorocie, tego właśnie chcę się trzymać. Męczy mnie ta sytuacja (nie sumienie). Teściowa nie przegrała procesu, bo nikt jej nie sądził. Jej celem było rozbicie naszej rodziny, żeby mąż wrócił do niej razem z naszą córką, a ja nie miałabym kontaktu z własnym dzieckiem - to się nie udało i to może być dla niej przegraną. Z mężem staramy się ze wszystkich sił budować swoją rodzinę bez tych złych wpływów, ale lekko nie jest po tym wszystkim, czego doświadczyliśmy. Proszę o modlitwę w naszej intencji.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2011-03-15 10:56

Skąd wiesz jaki ona miała cel? Nie osądzaj jej.
To jest jej chora miłość. Teściowa nawet nie wie, jak jest biedna w tym wszystkim. Jakby uciekała sama przed sobą w jakieś dziwne zaangażowania.

 Re: Poprawa relacji z teściową. Czy powinnam?
Autor: i (---.toya.net.pl)
Data:   2011-03-15 20:25

38 - po to teściowa poszła do prawników i o tym ciągle powtarza mojemu mężowi.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: