Autor: Esterka (---.205.12.162.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2012-04-19 22:01
Wątpię, czy w czasie Dni Skupienia znajdzie się ktoś, kto będzie miał czas i ochotę na rozmowę, jakiej oczekujesz. Plan takich dni jest zwykle dość napięty, a w czasie wolnym ma się ochotę choć na moment zresetować mózg i np. wyjść na spacer, czy zwyczajnie pożartować z kimś. Bywa też, że takie dni odbywają się w milczeniu, i wtedy rozmawia się co najwyżej z kapłanem, czy inną osobą prowadzącą i raczej nie zabiera mu się wtedy całego wolnego czasu, bo on też chce odpocząć, a poza tym ma mało czasu, a dużo osób chętnych do rozmowy. Rozczaruję Cię jeszcze w innej kwestii: konferencje na tego typu rekolekcjach wyjazdowych z reguły są oparte właśnie o słowo pisane, a konkretnie Pismo Święte.
Tak z ciekawości: ile masz lat, że dla Ciebie 40, to podeszły wiek? I dlaczego uważasz, że rozmowa z kimś młodszym (czyli mniej doświadczonym życiowo) da Ci więcej, niż z tą "kobietą w podeszłym wieku"? Nie ograniczaj Boga.
|
|