Autor: ada (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2014-05-21 10:23
Wiesz, powiem Ci na swoim przykładzie.
Zawsze byłam bardzo uwiązana do swoich rodziców, głównie emocjonalnie (z wzajemnością). Nawet, kiedy założyłam swoją rodzinę, nic się nie zmieniło. Tylko w pewnym momencie, po kilku naprawdę chorych sytuacjach w moim życiu zastanowiłam się: kto jest ważniejszy? kim jestem? czy moją główną rolą jest bycie żoną, czy nadal bycie córką? czy mam już swoją rodzinę, za którą jestem odpowiedzialna, czy nadal jestem częścią poprzedniego domu?
Jeśli czujesz, że coś jest nie tak, to na pewno jest coś nie tak. Zastanów się tylko dokładnie, co. I wybierz swoje priorytety, co jest teraz najważniejsze dla Ciebie - a potem układaj życie tak, żeby pasowało do tych priorytetów.
|
|