Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data: 2014-11-07 14:58
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Odniosę się do jednej, t.j. do wypowiedzi J, gdyż mnie ona dość poruszyła. J, wymieniłaś dużo warunków, które trzeba byłoby wziąć pod uwagę, i ja na pewno ich nie spełniam, także, jeśli Bóg też tak to widzi, to nie powinnam się starać uzyskiwać odpustów cząstkowych przez udział w FPK. Ale może Bóg widzi to inaczej, więc próbuję. Zastanawia mnie, czy stawianie sobie wypełnienia tych wszystkich warunków nie prowadziłoby mnie do, albo było wyrazem postawy perfekcjonizmu i kontroli nad wszystkim. W języku angielskim mamy takie wyrażenie „control freak” i jako znane osoby, u których coś takiego można było zaobserwować wymienia się Arthura Wellesley, 1. Księcia Wellington, Królowę Wiktorię, czy Steve’a Jobs (tego od Apple), także myślę, że nie jest trudno się z taką postawą zapoznać i ją przestudiować. Najbardziej interesują mnie podwaliny takiej postawy, i czy jest ona zgodna z pełnym zaufaniem Bogu, czy też raczej postawą wyrażającą niemoc wiary w prawdziwą miłość Boga. Moje osobiste doświadczenie mówi mi, że taka postawa może wynikać z problematycznej relacji z rodzicami silnego dziecka, które nie otrzymało tyle bezwarunkowej miłości, że pozwalałoby to temu dziecku na przyjęcie postaw adekwatnych do różnych sytuacji życiowych i różnych ludzi. Raczej dziecko to zawsze chce być w postawie dominującej, by nigdy znowu nie doznać krzywdy od bliźnich. Strach o tym pisać, bo uleczenie czegoś takiego bywa traumatyczne, a sama postawa prowadzi do konfliktów z bliskimi. Normalnie takiej osobie nie można nic zarzucić, bo jest perfekcyjna. J, to są tylko moje przemyślenia i proszę Cię, nie odbieraj ich negatywnie, bo za 1 J 4,18 „W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości.” Jeśli chodzi o mnie, to nie mam umiejętności, by mieć normalne relacje z takimi ludźmi, i kiedyś „uciekłam” od takiej osoby. Jeśli spotkałaś się z czymś takim, może podasz parę rad praktycznych, jak sobie radzić w takich sytuacjach (oprócz modlitwy za taką relację). Pozdrawiam. G_JP
|
|