Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2017-04-10 12:41
Są tacy, którzy zwracają się na "ty", są tacy, którzy per "pani" (nawet jeśli mnie znają, ale pozostajemy poza konfesjonałem na "pani"), są tacy, którzy wybierają formy możliwie bezosobowe (proszę zauważyć, proszę odmówić, proszę unikać), są tacy, którzy używają liczby mnogiej (zauważmy, nie możemy, powinniśmy). Nie doświadczyłam formy "córko", ale to nieistotne. Nieistotna jest bowiem postać gramatyczna. Ważniejsza jest istota sakramentu.
Nie lekceważę bynejmniej potencjalnych zachowań niegrzecznych czy obraźliwych (powiedzmy, że np. spowiednik inaczej nam ubliży), ale wybór formy adresatywnej w tym kontekście jednak nie decyduje o grzeczności czy szacunku.
Pomijając wszystko: na podstawie głosu i ograniczonej często widoczności oraz zbyt ubogich danych z wstepnej autoprezentacji można nie być we stanie oszacować wieku. Niemniej nawet gdyby była precyzjna - nie widzę powodu do oskarżania księdza o brak kultury tylko dlatego, że był młodszy, a wybral formę "ty".
|
|