logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Kamil (---.play-internet.pl)
Data:   2018-05-18 16:15

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Mam pytanie, a jest ono następujące:
Czy w święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana należałoby przyjść na mszę do kościoła, pomimo że nie jest to święto nakazane?
Jak wiadomo, święto to ustanowione zostało ledwie parę lat temu, dlatego nie można mówić jeszcze o jakiejś utrwalonej tradycji z nim związanej. Jednak jest to przecież święto Pańskie, zatem czy jego ranga nie jest mniej więcej tożsama z rangą np. święta Ofiarowania Pańskiego, do uczestnictwa w którym zachęcają przecież polscy biskupi, pomimo iż również nie jest to święto nakazane?

Z serca Bóg zapłać za wszelkie odpowiedzi.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: sstaszek (31.42.29.---)
Data:   2018-05-18 16:49

Do kościoła zawsze można pójść. Tylko, że w tym przypadku MOŻNA, a przy świętach nakazanych JEST OBOWIĄZEK.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Mateusz (84.38.81.---)
Data:   2018-05-18 17:49

"Czy w święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana należałoby przyjść na mszę do kościoła, pomimo że nie jest to święto nakazane"?

Kamilu, czy Ty na pewno traktujesz Forum Pomocy Katolika we właściwy sposób? Ani ja, ani nikt inny z osób tutaj piszących nie jest, a wręcz nie może być Twoim sumieniem, bo to niemożliwe. Jeśli chcesz/nie chcesz uczestniczyć tego dnia we mszy, to nikt nie zdoła Ci tego zabronić, czy nakazać. To wyłącznie Twoja decyzja, więc na zadane pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam.

"Jak wiadomo, święto to ustanowione zostało ledwie parę lat temu, dlatego nie można mówić jeszcze o jakiejś utrwalonej tradycji z nim związanej. Jednak jest to przecież święto Pańskie, zatem czy jego ranga nie jest mniej więcej tożsama z rangą np. święta Ofiarowania Pańskiego, do uczestnictwa w którym zachęcają przecież polscy biskupi, pomimo iż również nie jest to święto nakazane"?

Data ustanowienia święta nie ma nic wspólnego z tym, czy masz wtedy pójść do kościoła, czy nie. Jeśli jest to święto nakazane - jest to Twoim obowiązkiem jako wiernego, w pozostałych przypadkach to Twoja wola spotkania z Chrystusem. Jeśli zaś chodzi o zachęty ze strony biskupów - Kościół, nie tylko w Polsce, generalnie jest za tym, aby wierni uczestniczyli w Eucharystii częściej niż tylko w niedzielę i święta nakazane, stąd też jego stanowisko, które może Ci się wydawać wyjątkowe, związane w jakiś szczególny sposób akurat z tym świętem. Ale tak nie jest.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-05-18 19:25

Ach, jej, a ja myślałam, patrząc na tytuł, że chodzi o wspomnienie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, bo w takiej duchowości się wychowałam i dla mnie, bo dla mojej salezjańskiej parafii, to uroczystość :)
Pytanie: "czy wypadałoby" jest, widzisz, źle postawione. Nie ma dnia, kiedy nie wypada pójść na mszę. Każdego dnia wypada. Nie zawsze jest obowiązek. Zatem skoro nie ma obowiązku, nie istnieje też, moim zdaniem, dylemat "należałoby czy nie". To kwestia osobistego wyboru. Ty decydujesz. Nie referendum na forum.

Co do porównań do Ofiarowania Pańskiego: to święto ma ogromną tradycję, biskupi zachęcają do jej podtrzymywania, zapewne dlatego, aby nie zaginęła, skoro to zwykły dzień roboczy. O nowym święcie Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana moim zdaniem nie wie nic lub prawie nic jakieś 90% polskich katolików.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Iwona (---.centertel.pl)
Data:   2018-05-18 20:28

Ten wieczny dylemat. Nakazane, czy nie? Muszę iść, czy nie muszę?
Jak się kogoś kocha, to jedynym przymusem jest przymus serca. Serce mówi wtedy: idź. I chodzisz często, bo chcesz, a nie musisz.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-05-18 20:52

Kamilu,

Jeżeli jesteś w wielkiej zażyłości z Panem Jezusem, to wiadomo, że pójdziesz do kościoła na Eucharystię nawet każdego dnia i nie będziesz zastanawiać się nad "rangą" i "nakazem" świąt....

Wszystko zależy od naszych relacji z Bogiem. Czym bardziej Go kochamy, tym częściej pragniemy być z Nim.

A wszystko inne nie ma żadnego znaczenia. Ważne, by nasze serce było przy Bogu. Może warto to sobie jakoś przemyśleć.

Z Bogiem

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Kamil (---.play-internet.pl)
Data:   2018-05-19 15:43

Hmm... może rzeczywiście nie najlepiej sformułowałem moje zapytanie, gdyż oczywiście jestem świadom, że o tym, czy w danym dniu pójść do kościoła, decydujemy sami. Może wyjaśnię pokrótce, z czego to moje zapytanie się wzięło oraz na końcu wspomnę o tym, co ostatecznie zdecydowałem (albowiem pośrednio dzięki Waszym odpowiedziom znalazłem rozwiązanie mojego problemu).

Otóż przed paroma dniami doszedłem do wniosku, że nie chciałbym w moim uczestnictwie w liturgii ograniczać się jedynie do dni nakazanych. Zacząłem się zatem zastanawiać, w jakie inne dni, poza tymi nakazanymi, dobrze by było pójść na mszę, jakie inne dni są szczególnie ważne. W wyniku poszukiwań odpowiedzi na tę kwestię, dowiedziałem się, że obchody liturgiczne dzieli się na uroczystości, święta i wspomnienia. Zajrzałem więc do kalendarza liturgicznego i zacząłem robić sobie przejrzysty spis uroczystości i świąt liturgicznych, począwszy od początku roku liturgicznego. Wszystko było dla mnie jasne do momentu gdy dotarłem właśnie do święta, będącego przedmiotem mojego posta. Wasze odpowiedzi skłoniły mnie do głębszych poszukiwań i dzięki Bogu znalazłem w mszale 'tabelę pierwszeństwa dni liturgicznych (http://brewiarz.pl/appendix/pierwsz.php3), po analizie której już wszystko sobie poukładałem.

Ostatecznie postanowiłem, że będę uczestniczył we mszy we wszystkie dni nakazane oraz dodatkowo w te nie nakazane, które w tabeli pierwszeństwa są wyższe rangą od niedziel okresu Narodzenia Pańskiego i Okresu Zwykłego.

Tak więc Bóg zapłać wszystkim jeszcze raz za popchnięcie mnie w dalsze poszukiwania, które zakończyły się sukcesem. Z Panem Bogiem.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Donata (92.184.102.---)
Data:   2018-05-22 11:26

Roeumiem Twoj dylemat, ale jego rozwiazanie brzmi komplikujaco jak dla mnie. Msza swieta to wspólnotowe i osobiste spotkanie z Jezusem. To moment gdy On jest w nas, a my w Nim. Jako osoba wierzaca sumienie nakazuje mi przystepowac do tego Sakramentu w kazde Swieto, kazda niedziele, a dodatkowo ide na msze kiedy tylko moge, i nie patrze na to co to za dzien brewiarzowy, bo tu chodzi o moge spotkanie z Kims kto mnie kocha i kogo ja staram sie kochac. To spotkanie z przyjacielem, a nie spotkanie biznesowe, ktore wymaga jakichs konwenansow : ) Im czesciej do niego przystepujemy, tym bardziej On w nas dziala, jesli mu na to pozwalamy.I jesli czynimy to godnie, zyjemy wtedy zyciem laski, zyjemy Bogiem, z Bogiem i dla Boga.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Kamil (---.play-internet.pl)
Data:   2018-05-22 14:25

Broń Boże, nie traktuję udziału we mszy jak "spotkanie biznesowe", ale rozumiem, że ktoś może tak na podstawie moich wpisów pomyśleć.
Owe rozwiązanie, o którym napisałem wcześniej, to nie jest jakiś sztywny plan, którego zamierzam się bezwzględnie trzymać, lecz tylko swego rodzaju punkt wyjścia.

Jasne, że idealnie byłoby uczestniczyć we mszy każdego dnia, ale na to, jako samotna osoba po trzydziestce, która nie znalazła jeszcze do końca swojej drogi życiowego powołania, nie mogę sobie jeszcze pozwolić. Muszę rozsądnie gospodarować swoim czasem i skupić się na pracy nad tym, co ma mnie doprowadzić do etapu, na którym będę mógł możliwie najpełniej robić użytek ze zdolności i talentów, danych mi przez Boga w celu służby innym.
Tak więc w tej sytuacji gdybym np. któregoś dnia zdecydował się na spontaniczną wizytę w kościele, to z jednej strony odniósłbym pewną korzyść duchową, ale jednocześnie poświęciłbym czas, który w innym wypadku wykorzystałbym na pracę nad wspomnianym wyżej celem. Robiąc jedno, przybliżam się do Boga, robiąc drugie – realizuję Jego plany wobec mojej osoby.

Wspomniane w poście powyżej rozwiązanie kwestii udziału we mszy ma być dla mnie swego rodzaju kompromisem, którego w tych okolicznościach osobiście potrzebuję. Z jednej strony mam bowiem potrzebę realizować potrzeby duchowe, przybliżać się do Boga m.in. poprzez możliwie częsty udział we Mszy, z drugiej – robić postępy na drodze życiowej, którą wybrał dla mnie nasz Pan.

 Re: Czy w święto 24 V wypadałoby do kościoła?
Autor: Afrodyta (---.play-internet.pl)
Data:   2018-05-22 17:10

Kamilu, po Twoim wyjaśnieniu uważam, że obrałeś bardzo dobrą i systematyczną drogę. Być może dla kogoś stan emocjonalny bądź inne czynniki sytuacyjne (np. "jak tylko mogę") są wystarczającym probierzem życia duchowego. Jednak życie duchowe wymaga od nas wytrwałości i dobry plan na pewno mu sprzyja. Zapewne, będąc tak dobrym planistą, wziąłeś też pod uwagę ewentualne "wypadki przy pracy" i wolę Bożą, która lubi się poprzez takie właśnie wypadki objawiać:) Innymi słowy: planuj, realizuj, a wciąż pytaj Boga, czy dobrze czynisz.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: