Autor: B. (---.191.91.10.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 2019-01-06 03:06
"czasami się boję że mną nikt się nie zajmie"
(28) (…) Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. (29) A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. (30) Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? (31) Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? (32) Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. (33) Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Ew. Mateusza 6,27-33
Olu, jeszcze jesteś młoda :) Nikt z nas nie wie, ile jeszcze pożyje, czy dożyje starości.
Do niektórych starszych pań przychodzą opiekunki z opieki społecznej, które robią im zakupy i pomagają w sprzątaniu. Jest to płatne (ok. 8-10 zł za godz.). Ilość godzin wyznacza lekarz, ale ostatecznie ustala się to z pracownikiem socjalnym, który przychodzi do domu "na wywiad". Nieraz starsi ludzie tak latami funkcjonują. Znana mi osoba, niestara ale po udarze, znalazła pomoc do mycia okien (50 zł za okno) - uczciwą Ukrainkę. Już dwa razy umyła jej wszystkie okna, sprawnie i dobrze, jest zadowolona. Z takich pomocy można korzystać (a nawet warto), nawet jak ma się dzieci. Dziecko pracuje, musi dojeżdżać po pracy, taka instytucjonalna pomoc powoduje, że dziecko może pomóc w czymś innym.
Dla osób które już sobie i w taki sposób nie radzą są Domy Pomocy Społecznej (DPS-y), niektóre prowadzone przez siostry zakonne, niektóre z naprawdę nowoczesnym wyposażeniem, odwiedzałam osoby mieszkające w dwóch takich domach. Płaci się tam 70% emerytury, ale jeżeli nie ma miejsc, to czekając trzeba płacić 2 tys. lub więcej na m-c (tzw. miejsca komercyjne).
Dla najciężej chorych są ZOL-e (Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze), płatne jak DPS-y. Niektóre ZOL-e prowadzą np. księża Orioniści.
Dla chorych umierających na raka są hospicja (do niedawna jeszcze ich nie było).
Może nie będziesz potrzebowała z tego korzystać, ale dobrze jest wiedzieć. Czasami osoby potrzebujące nie znają procedur załatwiania tych spraw, dlatego potrzebują w tym pomocy.
Czasami ktoś młody zaopiekuje się dzieckiem z Domu Dziecka nie myśląc o sobie, ale o tym dziecku, a przyszłość sama się układa.
Nie martw się na zapas. "Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane."
Pozdrawiam :)
|
|