logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nawracanie czy choroba?
Autor: Krystyna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-12-26 12:45

Jak żyć z mężem który niby się nawrócił, a jednocześnie jest egoistycznym nie dającym spokoju innym domownikom? Mąż życzy mi choroby, mówi iż choruję bo nie czytam biblii, swoje sny traktuje jak znak od Boga, straszy iż stracę mieszkanie, iż będę gnić itd. Mówi iż biblia zabrania wyjazdów z rodziną w niedziele, ma dziwne teorie co do dzieci noworodków chorych itd. Ogólnie przedstawia Boga jako karającego wszystkich kto nie czyta biblii, kto nie poznał prawdy. Po prostu jest tylko on zamknięty w czytaniu biblii nawet po 12 godz. dziennie i tłumaczy ją sobie tak jak mu wygodnie. Ostatnio zwolnił się z pracy bo tak mu kazał pan, a jednocześnie mówi iż musi 1 raz w miesiącu oddać biednym dziesięcinę bo tak każe biblia. JAK ŻYĆ!?

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Agata (---.dynamic-ra-09.vectranet.pl)
Data:   2018-12-26 17:49

Choroba, zdecydowanie. Proszę szukać pomocy. Ale nie "u rodziny", bo ich mąż nie posłucha, a u profesjonalistów, np poradnia zdrowia psychicznego itp. Może nawet niebieska karta będzie konieczna, bo mąż stosuje przemoc wobec pani.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: B. (---.191.82.114.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-12-27 02:16

Zdania wypowiedziane przez męża mogłabyś sprostować, gdybyś przeczytała chociaż Nowy Testament. Teraz jest Ci trudno, bo nie możesz z mężem polemizować merytorycznie. W tej sytuacji przeżywasz udrękę.
Krystyna, dam Ci przykład, który mogłabyś przemyśleć. Alina Centkiewiczowa stanęła przed dylematem: albo straci męża pochłoniętego pasją podróży na Antarktydę, albo dołączy do niego. Z miłości do męża wybrała to drugie. W wyniku ich podróży powstały piękne książki autorstwa obojga małżonków.

Współczuję Ci bardzo. Zanim ewentualnie zdołasz przeczytać NT (czyli naukę Jezusa i Jego uczniów, wystarczy systematycznie czytać np. pół strony dziennie), może spróbowałabyś zaproponować mężowi np. wspólne uczestnictwo w parafialnym kole biblijnym? U nas takie koło ma spotkania raz na tydzień, to raczej chyba jest do pogodzenia z pracą zawodową i obowiązkami domowymi.
Widać, że mężowi zależy na tym, abyś przyłączyła się do niego, ale jeżeli życzy Ci choroby, to jest to złe. Może wyraził się jakoś niezręcznie? Czy mąż oprócz czytania Biblii chodzi do spowiedzi i czy przyjmuje Komunię Świętą? Jak dawno mąż się nawrócił?
Napisałaś "swoje sny traktuje jak znak od Boga". Na jakiej podstawie? Owszem, bywały sny prorocze (np. Św. Józef gdy chciał oddalić Maryję gdy zorientował się że spodziewa się Ona dziecka. Wówczas we śnie anioł uspokoił Józefa, że to Dziecko poczęło się z Ducha Świętego (por. Mt 1,20), ale generalnie Biblia przestrzega przed wiarą w sny:
(1) Mąż głupi miewa czcze i zwodnicze nadzieje, a marzenia senne uskrzydlają bezrozumnych. (Mądrość Syracha 34.1)

(2) Podobny do chwytającego cień i goniącego wiatr jest ten, kto się opiera na marzeniach sennych. (Mądrość Syracha 34,2)

(5) Wróżbiarstwo, przepowiednie z lotu ptaków i marzenia senne są bez wartości, jak urojenia, które tworzy serce rodzącej. (Mądrość Syracha 34,5)

(7) Marzenia senne bardzo wielu w błąd wprowadziły, którzy zawierzywszy im upadli. (Mądrość Syracha 34,7)

To tylko jeden przykład możliwości "polemiki merytorycznej" z mężem. Z Twojego posta wynika jednak, że ten sposób raczej jest za trudny, dlatego napisałam o ewentualnym kole biblijnym. Czy mąż pracuje? Bo 12 godzin czytania Biblii to bardzo dużo. Jeżeli pracuje, to aż tyle godzin to chyba rzadkość? Jakie wydanie mąż czyta? Czy katolickie? Bo niektóre przekłady niekatolickie mają przekłamania, które mogą wprowadzać w błąd. Widać, że mąż jest na etapie ogromnej gorliwości. To tak jak z rzeką, nieuregulowana rozlewa się i niszczy, uregulowana staje się pożyteczna, służy żegludze i wytwarzaniu prądu.
Porozmawiaj z kims mądrym z katolickiej poradni rodzinnej, może z jakimś księdzem - psychologiem?

Życzę Tobie i mężowi Bożej pomocy. Serdecznie Ciebie pozdrawiam.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Estera (---.147.38.198.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2018-12-27 20:42

Mąż stosuje wobec Ciebie przemoc. Bóg jest Bogiem miłości, nie tym, który tylko patrzy, za co ukarać.
Módl się, ale też działaj. Potrzebny mu będzie kontakt z lekarzem i psychologiem lub terapeutą uzależnień. Nie pozwalaj na takie odzywki względem Ciebie.
Sugeruję założenie nowego konta i przelewanie tam Twoich pieniędzy, przynajmniej dopóki mąż nie wróci do pracy. Jeśli będzie protestował, niech doczyta 2 Tes 3,10: "Kto nie chce pracować, niech też nie je".
Konieczna może się okazać separacja, dla bezpieczeństwa Twojego i dzieci, jeśli je macie.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Krystyna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-12-27 20:52

Mąż pracował jako kierowca i dlatego miał bardzo dużo czasu aby słuchać Biblię. Z pracy zwolnił się na podstawie snu, który jego zdaniem potwierdził przejeżdzające auto policyjne obok niego w następnym dniu oraz tak zwana wróżba biblią. Otworzył biblię na chybił trafił i z wersetów z tej strony stwierdził iż Bóg potwierdza jego sen (Mądrość Syracha 34,6)
Twierdzi iż w kosciele nie tłumaczą prawidlowo Biblii. Mi się wydaje iż on chce zmusić mnie do czytania i dyskusji o Biblii jednocześnie ja musze ją rozumieć tak jak on ją rozumie.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-12-28 00:31

"20 To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. 21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili Boga święci ludzie" 2 P 1

Krystyno, w odniesieniu do podanego fragmentu Listu św. Piotra proponuję żebyś posłuchała konferencji ks. Krzysztofa Wonsa, zwróć uwagę na początkowe 10 min. oraz odniesienie do kontekstu: (klik).

Gdyby intencją męża była zachęta byś czytała Pismo Święte, byłoby to chwalebne.
" Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa." Rz 10, 17
Ale w wydaniu męża jest to obsesja religijna z fałszywą interpretacją. Nie wiem czy uda Ci się nakłonić męża do podjęcia terapii ale nie czekaj biernie. Może na początek zwróć się choćby do doświadczonego kapłana z prośbą o pomoc dla Ciebie, jak masz się odnosić do męża podczas jego wywodów. Problem jest głęboki i nie dotyczy tylko fałszywego postrzegania Boga przez męża ale ma destrukcyjny wpływ na życie rodzinne, byt a może i Twoje bezpieczeństwo. Do rozważenia czy nie jest to przejaw poważnych zaburzeń psychicznych.

Krystyno, a tak obok problemu z mężem, który trzeba rozwiązać, wsłuchaj się w głos Boga. Jeżeli nie modlisz się Słowem Bożym, może to wołane o Twoje pogłębienie wiary w oparcu o Słowo.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-12-28 00:35

Jeżeli zechcesz pójść na najpiękniejszą wędrówkę ze Słowem Bożym, możesz ją rozpocząć np. z taka pomocą:
https://www.youtube.com/results?search_query=ks+w%C4%99grzyniak+nterpretacja+Biblii

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Karolina (---.tktelekom.pl)
Data:   2018-12-28 19:23

Witaj,
sugeruję zasięgnąć porady lekarza psychiatry.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Marek_Piotrowski (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-12-29 00:25

Czy mąż ma kontakt z jakąś grupą wyznaniem lub sektą?

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Krystyna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-12-29 21:16

przed czytaniem Biblii bardzo był i chyba jest nadal zafascynowany dietą Optymalną.

 Re: Nawracanie czy choroba?
Autor: Kitty (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2018-12-30 00:43

Kochana, jeśli mąż twierdzi, że cały Kościół jest w błędzie, a z nim wszyscy święci, ponieważ mąż sam poznał prawdę jedyną, słysząc głos Pana we śnie i wróżąc z przypadkowych wersów Biblii, to tutaj pomóc może głównie psychiatra, bo ksiądz autorytetu mieć nie będzie, skoro mąż trwa w błędnych przekonaniach. Ciężki temat.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: