Autor: po prostu (---.centertel.pl)
Data: 2020-05-24 14:29
Wbrew społecznie funkcjonującym zwyczajom, nie masz obowiązku brania za żonę tej dziewczyny. Takie małżeństwo mogłoby nawet okazać sie nieważne, jeśli wstępowałbyś w nie pod przymusem społecznym (bo jest dziecko, no to trzeba... wypada... no bo "co teraz ludzie powiedzą?"), a nie z własnej wolnej, nieprzymuszonej decyzji. (Teraz jednak już to wiesz. Więc jeśli, mimo to, zdecydujesz sie na małżeństwo - mimo wiedzy, że nie musisz - Wasze małżeństwo to będzie ważne.)
Niezależnie, czy dziewczyna zostanie Twoją żoną; masz obowiązki wobec dziecka - chronić jego zdrowie i życie; troskę emocjonalną, materialną i duchową o nie. Jestes bowiem obecnie najprawdziwszym tatą - i tego juz nic nie zmieni.
Kieruj sie zasadą: "Jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, podobnie wy im czyńcie!" (Łk. 6, 31). Jak Ty byłeś malutki, czy też teraz - jakiego chciałeś/chcesz miec tate? Odpowiedz sobie na to pytanie i takim właśnie Ty bądź. A za każdym razem, jak bedzie Ci się to wydawało zadaniem ponad siły, czerp z nieskończonej miłości Boga Ojca do Ciebie. Boga Ojca, dla którego zawsze będziesz ukochanym synkiem.
Pamietaj też, że jeśli zdecydujesz sie kiedys na małżeństwo z kims innym niż mama najstarszego Twojego dziecka, to - aby małżeństwo Twoje bylo ważne - przyszła żona musi zostać przed ślubem poinformowana, że masz juz dziecko i masz wobec niego zobowiązania.
O warunki rozgrzeszenia dopytaj kapłana.
|
|