Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2020-08-01 01:15
Ty serio? Przecież filmy te są fikcją. Każda scena, którą widzisz, jest od-gry-wa-na (udawana). Elementarz udziału w kulturze to umiejętność odróżniania rzeczywistości od fikcji (literackiej, filmowej).
Nie obowiązuje żadna tajemnica i żadna lojalność wobec fikcyjnych wydarzeń.
O odróżnianiu: już małym dzieciom mówi się: to tylko bajka. Nie ma potworów.
Czy wzywasz policję, bo szewczyk znęca się nad smokiem wawelskim? Chyba nie, przynajmniej nie powinieneś. A myśliwy, ten od Czerwonego Kapturka, też znęcał nad wilkiem biednym. I co? I nic. Nie obowiązuje Cię zgłaszanie zajścia do Towarzystwa Miłośników Zwierząt. Gdybyś to zrobił, byłoby to właśnie infantylne.
Aha, serialowy ksiądz Mateusz z Sandomierza nie jest księdzem. To aktor grający rolę księdza. Nie proś go o spowiedź. Choćby tysiąc razy powtórzył rozgrzeszenie - nie rozgrzesza.
I jeszcze: upublicznienie (nagranie, odtworzenie) rzeczywistej spowiedzi jest wielkim złem i przestępstwem.
|
|