logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego Pan Jezus zniszczył drzewo?
Autor: Mikołaj (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-27 13:56

Dlaczego Pan Jezus w czytanej dzis Ewangelii zniszczył drzewo, które nie miało prawa mieć owoców, bo jak jest napisane, nie była na to pora? Wiem, że Pan Jezus miał rację, ale nie rozumiem tego.

 Re: Dlaczego Pan Jezus zniszczył drzewo?
Autor: Andrzej Wasko, salwatorianin (---.hsd1.il.comcast.net)
Data:   2005-05-27 14:06

Mt 21:

18 Wracając rano do miasta, Jezus poczuł głód. 19 A widząc drzewo figowe przy drodze, podszedł ku niemu, lecz nic na nim nie znalazł oprócz liści. I rzekł do niego: «Niechże już nigdy nie rodzi się z ciebie owoc!» I drzewo figowe natychmiast uschło. 20 A uczniowie, widząc to, pytali ze zdumieniem: «Jak mogło drzewo figowe tak od razu uschnąć?» 21 Jezus im odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę, a nie zwątpicie, to nie tylko z figowym drzewem to uczynicie, ale nawet gdy powiecie tej górze: „Podnieś się i rzuć w morze!”, [tak] się stanie. 22 I otrzymacie wszystko, o co z wiarą prosić będziecie w modlitwie».


Z komentarza do Biblii Poznańskiej

18–20. Z Betanii, odległej od Jerozolimy zaledwie o kilka kilometrów, rankiem dnia następnego Jezus znów ruszył w drogę do Jerozolimy, a kiedy poczuł pierwszy głód, stanął przed figowym drzewem, pragnąc pożywić się jego owocami. Na drzewie nie dostrzegł jednak nic prócz liści. Ten i tak już dość trudny tekst Marek czyni jeszcze bardziej niezrozumiałym przez to, iż wyjaśnia, dlaczego na drzewie figowym nie było żadnych owoców: nie był to jeszcze bowiem czas dojrzewania owoców figowych.

21–22. Czemu więc Jezus okazał tak wielką surowość wobec figowego drzewa? Dlaczego spowodował swym słowem, że drzewo figowe natychmiast uschło? W pełni zadowalającej odpowiedzi na to pytanie dotychczas nie znaleziono. Najbardziej prawdopodobne wydaje się przypuszczenie, że mamy tu do czynienia z symbolizmem tego działania, którego wiele przykładów spotykamy w życiu takich proroków, jak Jeremiasz i Izajasz, a zwłaszcza Ezechiel. Jezus, rzucając klątwę na drzewo figowe, zapowiadał tym samym koniec Izraelowi, który był niczym drzewo figowe nie rodzące żadnych owoców. Taki byłby sens akcji-symbolu. Ale Jezus, pamiętając o tym, że jest w towarzystwie uczniów, wykorzystał to zdarzenie do innego celu. Na pytanie Apostołów, w jaki sposób figa mogła tak natychmiast uschnąć, odpowiedział, że gdyby uczniowie mieli dostatecznie silną wiarę, to również byliby w stanie uczynić to samo nie tylko z figowym drzewem, lecz potrafiliby nawet całe góry przenosić z miejsca na miejsce lub sprawiać, by zapadały się w morze. Pan Bóg bowiem zawsze czyni zadość modlitwie człowieka, który prosi o coś z prawdziwą ufnością.

 Re: Dlaczego Pan Jezus zniszczył drzewo?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-05-27 14:29

Sens tej historii wyjaśnił o. Augustyn Jankowski w "Królestwie Bożym w przypowieściach", Pallotinum, gdzieś tak z początku stanu wojennego, albo nawet sprzed. Dzisiaj na pewno nie będę szukał. Jak słusznie zaznaczono w komentarzu do Biblii Poznanskiej, nacisk w tym zdarzeniu położony jest na siłę wiary, a nie na domniemaną karę wymierzoną drzewu za niezawinioną winę. (to nie jest opis sądu, tylko cudu spowodowanego silna wiarą). A swoją drogą, jeśli to drzewo miałoby być alegorią Izraela, to może powinno było owocować przez cały czas, a na pewno wtedy, gdy przychodzi właściciel winnicy i ogrodnik w jednej osobie? Być może odpowiedź na to pytanie znajduje się u Łukasza (Łk 3, 9; 6, 44; 13, 6 – 7)? To nieuprawnione przypuszczenie, ale gdyby jakieś inne drzewo, niż Izrael (np. Niniwa) było tak starannie pielęgnowane, to owocowałoby zawsze?

 Re: Dlaczego Pan Jezus zniszczył drzewo?
Autor: Patrycja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-27 20:33

Pan Jezus przeklął drzewo i uschło tego samego dnia. Drzewu nic się nie stało, nie ma duszy. Ale Pan Jezus pokazał nam naocznie, jaką dysponuje mocą. Jest dalszy ciąg tego fragmentu ewangelii (ale w ewangelii Marka 11:12-17). Pan Jezus poszedł do Świątyni, uplótł bicz i powyganiał kupczących w Świątyni. W obu przypadkach po ludzku mówiąc powiedzielibyśmy "był zdenerwowany". Tymczasem - wobec ludzi nie wykorzystał Swojej mocy, jaką wykazał na przykładzie drzewa figowego. Wobec ludzi użył "tylko" bicza... Bóg zachowuje się wobec ludzi, jakby to porównać, jak potężna nieżwiedzica wobec swoich małych. Niedźwiedź ma moc zmiaźdzyć inne zwierzę w mgnieniu oka, a wobec swoich małych jest delikatny i czuły, czasem tylko da klapsa, jak chcą sobie nieświadomie zrobić krzywdę...

Mk 11:
"(12) Nazajutrz, gdy wyszli oni z Betanii, odczuł głód. (13) A widząc z daleka drzewo figowe, okryte liśćmi, podszedł ku niemu zobaczyć, czy nie znajdzie czegoś na nim. Lecz przyszedłszy bliżej, nie znalazł nic prócz liści, gdyż nie był to czas na figi. (14) Wtedy rzekł do drzewa: Niech nikt nigdy nie je owocu z ciebie! Słyszeli to Jego uczniowie. (15) I przyszedł do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni, powywracał stoły zmieniających pieniądze i ławki tych, którzy sprzedawali gołębie, (16) i nie pozwolił, żeby kto przeniósł sprzęt jaki przez świątynię. (17) Potem uczył ich mówiąc: Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów, lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców"

 Re: Dlaczego Pan Jezus zniszczył drzewo?
Autor: Jurek (---.214.68.59.dyn.iinet.net.au)
Data:   2005-05-28 04:04

Drogi Mikolaju,
Tez uderzyly mnie te slowa Ewangeli. Dla mnie byly to slowa pocieszenia, bo mialem ciezkie dni i pomyslalem sobie nawet P. Jezus nie dal sobie pofolgowac, nawet gdy nie była na to pora. Potem wyrzucenie kupcow ze swiatyni, czy w dzisiejszej Ewangelii nie odpowiadajac uczonym na pytanie, moze to potwierdza, ze byl On z krwi i kosci czlowiekiem i "jakgdyby ograniczony swym czlowieczenstwem" i we wszystkim zawsze zalezny od Ojca, zachecajacy do modlitwy i wiary, aby nam pokazac, ze czlowiek nawet bez Boskosci moze byc normalny, czytaj swiety aby latwiej mozna by Go nasladowac.
Jurek

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: