logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Refleksja maryjna

"Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie"


Zwracając się do sług Maryja, pewna siebie i Syna, nakazała: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". To pierwsze słowa skierowane przez Maryję do ludzi dla swego Syna. I jest oczywistym, że było to zaproszenie do posłuszeństwa.

Od tej chwili misją Maryi, Matki Jezusa i Matki naszej, stało się przekonywanie i zamiana słowa Jezusa w czyn. Słowa, którego w ciągu dwudziestu wieków szaleńczego wrzasku w świecie nikt nie zdołał zagłuszyć, które rozbrzmiewa, jest żywe i władcze, jak określił je Urząd Nauczycielski Kościoła. Słowo, które nie jest trapezem dla akrobacji metafizycznych, ale zaproszeniem do działania. Błyszcząca strzała mająca trafić w obrany cel. Szybko i nie chybiając.

Najświętsza Panna przemówiła i nadal przemawia do ludzi swoim przykładem i w skrytości serca stara się nim wstrząsnąć. Szczęśliwy, kto będzie posiadał gotowość sług w Kanie Galilejskiej, bowiem ujrzy cuda czynione przez Boga.

S. Garofalo


teksty pochodzą z książki: "Z Maryją na co dzień - Rozważania na wszystkie dni roku"
(C) Copyright: Wydawnictwo SALWATOR,   Kraków 2000
www.salwator.com

 

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro