logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Komentarz liturgiczny

Pójść za Jezusem 

Przyczyny rozstania się ze swoim starym życiem mogą być różne. Dla wielu osób zmiana miejsca zamieszkania, pracy, odcięcie się od rodziny czy przyjaciół jest formą ucieczki, próbą rozpoczęcia życia na nowo. Czasem się to udaje, czasem nie, gdyż bardzo często to, przed czym uciekamy, kryje się głęboko w nas samych. Porzucenie swojego starego życia, o którym mówi dzisiejsza Ewangelia, jest czymś innym. Jest ono nie tyle ucieczką, co pozytywnym wyborem, aby pójść za Jezusem. Zresztą Jezus nie wzywa do jakiegoś radykalnego odcięcia się od swojej przeszłości, rodziny, przyjaciół czy korzeni. On stwierdza, że każdy, kto dokonał takiego wyboru ze względu na Niego i Ewangelię, zostanie za to wynagrodzony. Nie każdy z nas jednak musi opuścić wszystko, aby pójść za Jezusem. Ważne jest jednak to, aby za Nim iść.

Umocnij, Panie, moją wiarę, abym nie szukał nadzwyczajnych znaków, lecz umiał rozpoznawać Twoją niezgłębioną miłość, jaką mi okazujesz każdego dnia.

 
 


Rozważania pochodzą z książki
ks. Janusz Lekan
Edycja Świętego Pawła
www.edycja.pl 
 

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro