Uczniowie Polskiej Szkoły Społecznej im. św. Jana Pawła II z Grodna na Białorusi przybyli na Jasną Górę w niedzielę, 26 sierpnia, na uroczystość Matki Bożej Jasnogórskiej. 

 

Do Polski przybyło 45 osób. To dzieci z polskich rodzin w wieku od 5 do 15 lat wraz z opiekunami. Wśród nich obecny był dziecięcy zespół ‘Wesoła Gromadka’ prowadzony przez Annę Porzecką. Po Jasnej Górze grupę oprowadzał o. Jan Poteralski, podprzeor sanktuarium. 

 

„Chcieliśmy bardzo mocno, żeby akurat w tym dniu być tutaj, na Jasnej Górze oddać hołd i pomodlić się do Matki Bożej Jasnogórskiej prosząc o opiekę, żeby ten zbliżający się rok szkolny był jeszcze lepszy niż poprzedni, bo było dużo trudności, ale przebrnęliśmy przez to, i chcemy też za to podziękować Matce Bożej Jasnogórskiej, u której modliliśmy się w maju 2017 r., kiedy byliśmy w trakcie tych wszystkich trudności w naszej szkole” - mówi Helena Dubowska, dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej w Grodnie. 

 

„Niezmiennie miło nam być dzisiaj w tutaj, w tym szczególnym miejscu, w dniu uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej – wyznaje Anna Zagdaj, nauczycielka - Jasna Góra jest takim miejsce kultu religijnego, do którego każdy Polak w sowim życiu pragnie przybyć, dlatego dla naszej młodzieży to jest ważny akcent, aby w tym dniu, tak uroczystym, my Polacy z Białorusi mogli tutaj być i modlić z innymi pielgrzymami przybywającymi tak licznie na Jasną Górą”. 

 

„Do naszej szkoły uczęszczają dzieci i młodzież w wieku od 8 do 18 lat – wyjaśnia Anna Zagdaj i podkreśla, że była potrzeba utworzenia takiej szkoły – Najpierw było to życzenie rodziców, ale później dzieci wciągnęła ta kultura, historia ich dziadków, ich przodków, i chcą ją poznawać”. 

 

„Dzieciaki przychodzą do naszej szkoły po zajęciach obowiązkowych w szkołach publicznych, przychodzą popołudniami na zajęcia, na których uczą się języka polskiego, historii polski, literatury polskiej, też kultury, obyczajów, tradycji. A jak ktoś planuje studiować w Polsce, ma przedmioty bardziej zaawansowane, czy matematykę, fizykę, chemię czy biologię. Mamy 11. nauczycieli w szkole” – opowiada Helena Dubowska. 

 

„W zeszłym roku spośród 75 osób, które się dostawały poprzez, wtedy jeszcze, Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej, dostało się 56 osób. W tym roku jeszcze zbieramy dane, ponieważ wyniki były opóźnione. Ale nawet ci, którzy się nie dostali np. poprzez ww. organizacje, to później dostają się samodzielnie z Kartą Polaka, i wydaje mi się, że 90 % maturzystów uczących się w naszej szkole dostaje się na studia do Polski – szacuje dyrektor szkoły - Zdają swoją maturę w języku rosyjskim czy białoruskim, bo te dwa języki są językami urzędowymi na Białorusi, a później zdają egzaminy wstępne czy w Polsce czy u siebie na Białorusi”. 

 

17 września ubiegłego roku szkole nadano imię św. Jana Pawła II. Jak podkreśla Helena Dubowska, wybór patrona nie był przypadkowy: „Jan Paweł II był zawsze dla nas wzorem do naśladowania. Może być najlepszym nauczycielem dla każdego dziecka i każdego dorosłego, i młodzieży, która przychodzi do nas do szkoły. I staramy się w tym duchu wychować młodzież i nauczać”. 

 

„Moja rodzina rozmawia w domu po polsku i chcieli, żebym poszła do polskiej szkoły im. św. Jana Pawła II – wyznaje 9-letnia Emilia - Bardzo chciałam tutaj być na Jasnej Górze”.