logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jerzy Adam Świdziński
Kara śmierci.
Wydawnictwo Petrus
 


Wydawca: Petrus 
Rok wydania: 2009
ISBN: 978-83-61533-41-2 
Format: 145x200 
Stron: 128
Rodzaj okładki: twarda

 

Herezja

Szczególnie surowo zwalczany był wówczas manicheizm. Herezji tej przyznano charakter tzw. crimen publicum, dostrzegając w niej problem istotny dla państwowości. Manicheizm jako sprzeczny z doktryną chrześcijańską był od samego początku surowo krytykowany przez Ojców Kościoła, którzy nie byli jednak zwolennikami fizycznego karania manichejczyków[8]. Najwyraźniej na temat samej kary śmierci mówił św. Augustyn, który był zdecydowanym przeciwnikiem pozbawiania kogoś życia za przestępstwa kościelne, natomiast nie miał wątpliwości, że władzy państwowej przysługuje prawo miecza w odniesieniu do ciężkich zbrodniarzy, ale wyłącznie w sprawach ziemskich[9].

Pierwsza znana wypowiedź Urzędu Nauczycielskiego Kościoła pochodzi z listu apostolskiego Innocentego I (401-417) Consulenti tibi z 20 lutego 405 roku do biskupa Tuluzy Eksuperiusza, który miał pewne wątpliwości, czy moralnie usprawiedliwionym jest wydawanie wyroków śmierci przez chrześcijan. Papież w autorytatywnej odpowiedzi potwierdził, że chrześcijanina będącego świeckim sędzią i skazującego bliźnich na śmierć nie można pozbawić udziału we wspólnocie wiernych, ponieważ sprawuje on władzę i posługuje się prawem miecza z nadania Bożego (Rz 13, 4)[10].

Drugim papieżem, który w swoich wypowiedziach odniósł się do problemu kary głównej, był św. Leon Wielki (440-461). Uznawał on prawo państwa do użycia siły w celu zabezpieczenia ładu społeczno-kościelnego, ale zastrzegał równocześnie, że Kościołowi nie wolno używać tych samych krwawych środków, jakimi posługuje się państwo. Właśnie od tego papieża pochodzi słynna zasada: Ecclesia abhoret ab sanguine: Ecclesia non occidit[11]. Najwyraźniej do kary śmierci św. Leon Wielki ustosunkował się w liście Quam laudabiliter z dnia 21 lipca 447 roku, skierowanym do biskupa Turrybiusza. Ojciec Święty pochwala w nim zastosowanie przez władców świeckich kary głównej na heretyku Pryscylianie i jego wyznawcach. Papieska aprobata odnosi się do działania państwa, które wymierzyło winnym karę za przestępstwa ścigane z tytułu prawa karnego świeckiego, ale też z wyraźną korzyścią dla Kościoła. Pryscylianizm stwarzał bowiem zagrożenie tak dla życia społecznego, jak i życia samego Kościoła[12].

Podobne stanowisko zajął Grzegorz I Wielki (590-604), który zachęcał władców do przeciwstawiania się heretykom oraz gratulował im odniesionych zwycięstw. Jednocześnie napominał ich, że pragnienie przelewu krwi nie może być jedynym motywem prowadzenia wojny[13]. W obu wypadkach, do których ustosunkowali się dwaj Wielcy następcy św. Piotra herezja nie była głównym motywem zastosowania kary śmierci. Jednak kilka stuleci później przysługujące władzy świeckiej prawo miecza zostało skierowane już bezpośrednio w stronę osób uparcie negujących prawdy wiary. Na domiar złego było to możliwe na podstawie orzeczenia kościelnego[14].

przypisy:

[8]E. GAJDA, "Summum supplicium" za przestępstwo manicheizmu - dlaczego?, [w:] Kara śmierci w starożytnym Rzymie, Lublin 1996, s. 95-98.
[9]T. PAWLUK, Stosunek Kościoła pierwszych wieków ..., art. cyt., s. 219-220; szerzej zob.  T. KOŁOSOWSKI, Problem kary śmierci w nauczaniu i działalności św. Augustyna, Vox Patrum, z. 32-33 (1997), s. 251-260.
[10]A. KOKOSZKA, Czy Kościół opowiada się za stosowaniem kary śmierci?, Currenda. Pismo urzędowe diecezji tarnowskiej, nr 2 (1997), s. 289.
[11]K. GLOMBIK, Kara śmierci ..., dz. cyt., s. 107.
[12]T. ŚLIPKO, Kara śmierci z teologicznego ..., dz. cyt., s. 41-42; zob. H. DENZINGER, A. SCHÖNMETZER, Enchiridion Symbolorum. Definitionum et Declarationum de Rebus Fidei et Morum , Barcinone-Friburgi Brisgoviae-Romae 197636, nr 283. (dalej - skrót: DS)
[13]T. PAWLUK, Stosunek Kościoła pierwszych wieków ..., art. cyt., s. 214.
[14]T. ŚLIPKO, Kara śmierci z teologicznego ..., dz . cyt., s. 77.


Zobacz także
Tomasz P. Terlikowski
Otóż chrześcijaństwo, a szerzej Objawienie, które dokonało się w Starym i Nowym Testamencie przyniosło głęboką rewolucję. Drugi człowiek stał się naszym bliźnim, który stworzony jest na obraz i podobieństwo Boga, a zatem wymaga szacunku i służby, jaką winniśmy Bogu. Drugi staje się Chrystusem, jak to niezwykle mocno przypominał Jezus, mówiąc do swoich uczniów...
 
Bartłomiej Sury

Wszechświat się rozszerza. Informacji jest coraz więcej. Jest to widoczne również w chrześcijańskim rozumieniu Objawienia. Zakładamy przecież, że Duch Święty przyczynia się do pogłębienia zrozumienia objawienia. Innymi słowy, wiemy coraz więcej... Czy zrywając owoc z drzewa Adam i Ewa zhakowali rzeczywistość? Czy w ten sposób do systemu wkradł się... złośliwy kod?

 

Z ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Bartłomiej Sury

 
ks. Adam Piekarzewski SDB
Jedni wychodzą na ulice z transparentami: "Brońmy życia!", "Stop aborcji". Drudzy wprost przeciwnie, chcą "wolności wyboru", końca średniowiecza, w którym "Kościół narzucał światu swoją ideologię", wprowadzenia praw i porządku społecznego, który zagwarantuje, że każdy będzie Panem swojego i cudzego życia i śmierci… Od czasu do czasu (w Polsce coraz częściej) usłyszeć można o nowej manifestacji, proteście, happeningu...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS