logo
Środa, 08 maja 2024 r.
imieniny:
Kornela, Lizy, Stanisława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Marek Dziewiecki
Miłość przemienia
Edycja Świętego Pawła
 


format: 11,5 x 16,5 cm,
208 stron,
oprawa broszurowa
ISBN 13-20-01-9640
Cena netto: 7.80 zł

(C) EŚP, Kraków


 

Pornografia

Pornografia bywa ukazywana przez niektórych seksuologów czy pedagogów jako zjawisko nieszkodliwe dla rozwoju człowieka, a nawet jako pozytywny sposób na rozładowanie ciekawości czy napięć seksualnych. Bywa też traktowana jako coś, co nie prowadzi do uzależnień, co nie ma związku z gwałtami czy innymi formami seksualnej przemocy, ani nie przeszkadza w dorastaniu do miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Tego typu poglądy nie wynikają z obiektywnej analizy rzeczywistości, lecz z założeń ideologicznych, którymi - ze względów politycznych czy ekonomicznych - kierują się określone osoby czy środowiska. Tymczasem pornografia stanowi poważne zagrożenie w rozwoju psychospołecznym młodzieży, a także w ich przygotowaniu się do zawarcia małżeństwa i do założenia szczęśliwej rodziny. Sięganie po treści czy obrazy pornograficzne ogromnie utrudnia uczenie się miłości, wierności, szacunku i odpowiedzialności w odniesieniu do samego siebie, do przyszłego współmałżonka oraz do własnych dzieci. Dzieje się tak z kilku powodów, którym warto się przyjrzeć.

Pornografia ukazuje zupełnie wypaczone wyobrażenie o ludzkiej seksualności oraz o więziach między kobietą a mężczyzną. Najbardziej niebezpieczne jest typowe dla pornografii odrywanie współżycia seksualnego od miłości, małżeństwa, rodzicielstwa oraz od jakiejkolwiek odpowiedzialności za samego siebie i za drugą osobę. Ponadto pornografia ukazuje ludzką seksualność w krzywym zwierciadle, gdyż sugeruje, że jest to łatwy sposób na osiągnięcie przyjemności bez żadnych zobowiązań oraz bez żadnych konsekwencji. W pornografii akt seksualny nie jest ukazany jako spotkanie osoby z osobą, lecz zostaje zredukowany do spotkania popędu z popędem lub przemocy z uległością. Pornografia traktuje człowieka jako przedmiot zaspokojenia przyjemności, pozbawiając go jakiejkolwiek godności, intymności i szacunku.

Nawet znani ze swych liberalnych poglądów seksuolodzy przyznają, że młodzi, którzy oglądają pornografię, nabywają nierealnych oczekiwań wobec współżycia seksualnego, a jednocześnie uczą się traktować drugiego człowieka jak przedmiot, którym w dowolny sposób można posłużyć się dla zaspokojenia własnej przyjemności. Tego typu oderwane od rzeczywistości oczekiwania i wyobrażenia na temat współżycia seksualnego oraz prymitywna postawa wobec drugiej osoby z konieczności będą ranić w bolesny sposób przyszłe więzi między małżonkami. Pornografia uczy filozofii życia opartej na szukaniu doraźnej przyjemności kosztem miłości, wierności, odpowiedzialności i sumienia. Czasem także kosztem zdrowia, a nawet życia. Tak właśnie jest wtedy, gdy współżycie seksualne prowadzi do choroby AIDS albo do aborcji. Pornografia, która odrywa ludzką seksualność od miłości i odpowiedzialności, prowadzi do ukrytej lub jawnej przemocy. Seksualność bez miłości jest bowiem zawsze jakąś formą przemocy. Prowadzi do uzależnień seksualnych, zaburzeń psychicznych, nerwic, prostytucji i zdrad małżeńskich, a czasem także do najokrutniejszych form przemocy seksualnej, czyli do gwałtów oraz do seksualnego wykorzystywania nieletnich. Niestety wielu rodziców i pedagogów nie tylko nie ostrzega wychowanków przed dramatycznymi konsekwencjami pornografii, ale toleruje to zjawisko, a nawet pośrednio czy bezpośrednio zachęca do sięgania po szkodliwe treści czy obrazy.

Rozpętała się przed kilkoma laty dyskusja o wymiarze społecznym na temat definicji pornografii. W naszym kraju nielegalne są jedynie najbardziej drastyczne formy pornografii (materiały pornograficzne produkowane z udziałem dzieci poniżej piętnastego roku życia, pornografia z udziałem zwierząt czy prezentowana ze szczególnym okrucieństwem). Jednak w praktyce również w obliczu tego typu skrajnych sytuacji policja i prokuratura nie podejmuje zwykle żadnych działań. Nawet wtedy, gdy materiały pornograficzne - wbrew prawu! - wystawione są w punktach sprzedaży na widok dzieci i młodzieży.

Skrajnie nieodpowiedzialną postawę w kwestii pornografii przyjmuje większość czasopism i audycji kierowanych do młodzieży. Podstawowym powodem takich zachowań jest komercjalizacja ludzkiej seksualności, czyli dążenie określonych ludzi oraz instytucji do osiągnięcia ogromnych zysków finansowych. Z tego właśnie względu producenci filmów i wydawnictw pornograficznych inwestują pieniądze nie tylko w produkcję tego typu publikacji, ale także w książki, czasopisma, audycje telewizyjne, a nawet podręczniki szkolne dla młodzieży, w których skutecznie jest blokowana informacja o szkodliwości pornografii, co służy pozyskiwaniu nowych klientów dla tego typu toksycznych produktów. Wbrew międzynarodowym konwencjom, obowiązującym w Unii Europejskiej i podpisanym przez polski rząd, produkcja i rozpowszechnianie pornografii odbywa się nadal bezkarnie, a jednocześnie coraz silniejsze i coraz bardziej agresywne staje się lobby na rzecz pornografii. Zupełnie niekontrolowanym światem, gdzie pornografia znalazła dla siebie miejsce, jest Internet. Na razie możemy tylko marzyć o takiej sytuacji, jak w krajach Unii Europejskiej, gdzie np. w sierpniu 1999 r. jednej tylko nocy aresztowano jednocześnie w kilku krajach ponad dwieście osób za rozpowszechnianie w Internecie pornografii z udziałem nieletnich.

Ochrona dzieci i młodzieży przed pornografią jest jednym z podstawowych zadań współczesnych rodziców. Najlepszym środkiem ochrony młodzieży przed szkodliwym wpływem pornografii nie jest zakaz, ale wyrobienie u młodych ludzi takiej postawy, aby sami wiedzieli, że nie należy sięgać po tego typu publikacje. Trzeba także budzić świadomość, że podstawą ludzkiego szczęścia jest miłość, a nie seksualność. Zadaniem rodziców jest także stosowanie - jak w każdej dziedzinie życia - rozsądnej kontroli nad własnymi dziećmi, aby nie dopuścić do czytania pism, oglądania filmów czy wypożyczania kaset wideo, które są toksyczne psychicznie lub moralnie i które mogą prowokować niepotrzebne napięcia czy problemy w sferze seksualnej. Pamiętajmy, że zwłaszcza w wieku dorastania młodzi ludzie przeżywają zwykle poważne trudności w świadomym i rozsądnym kierowaniu własną seksualnością oraz w dojrzałym integrowaniu popędu seksualnego z całościowym projektem ich życia, a także z przyjętym systemem wartości i aspiracji. Nieodpowiedzialne bodźce albo nadmierna stymulacja w sferze seksualnej mogą uniemożliwić osiągnięcie równowagi w tej ważnej dziedzinie życia.

Zrozumiałe, że rodzice nie mogą ograniczać się w wychowaniu jedynie do kontrolowania swoich dzieci. Zewnętrzny tylko nadzór czy zakaz jest sam w sobie nieskuteczny i często prowadzi do odwrotnej reakcji od tej, jaką zamierzyli rodzice. Zadaniem rodziców jest motywowanie swoich dzieci do świadomej obrony przed pornografią i innymi formami nadmiernej, niepokojącej czy patologicznej stymulacji w dziedzinie seksualnej. Obrona samego siebie przed pornografią opiera się nie tylko na zdrowym rozsądku. Konieczna jest tu także dyscyplina, czujność i wymaganie od samego siebie, by nie sięgać po wydawnictwa, filmy czy obrazy, które uczą patrzenia na samego siebie i na drugiego człowieka jedynie przez pryzmat ciała czy popędu seksualnego. Bardzo skuteczną pomocą w obronie przed pornografią jest rozwijanie bogactwa zainteresowań oraz posiadanie konkurencyjnych źródeł radości. Jeśli ktoś cieszy się sobą i życiem, jeśli przeżywa radość przyjaźni z innymi ludźmi, jeśli fascynuje się sportem, muzyką, poezją i wiedzą, to staje się coraz dojrzalszy i coraz bardziej odporny na zagrożenia związane z pornografią i jej negatywnymi konsekwencjami. Potrzeba zachowania czujności i rozwijania bogactwa pragnień, marzeń, aspiracji, zainteresowań oraz konkurencyjnych wobec ciała i seksualności źródeł radości i satysfakcji dotyczy zwłaszcza chłopców, gdyż ze względu na ich konstrukcję psychofizyczną są oni bardziej od dziewcząt zagrożeni pornografią i jej konsekwencjami.

Oczywiście również ludzie dorośli są zagrożeni pornografią oraz trudnościami będącymi konsekwencją sięganie po tego typu bodźce. W związku z tym do czujności w tej dziedzinie zobowiązani są także małżonkowie. Rozsądek i dyscyplina z ich strony ma podwójne znaczenie. Z jednej strony jest najlepszym sposobem chronienia samych siebie przed zagrożeniami i konfliktami, które powoduje ewentualne sięganie po materiały pornograficzne. Po drugie, rodzice stają się wtedy dla swoich synów i córek optymalnym wzorem odpowiedzialności oraz szacunku dla człowieka i jego ciała.

Na zakończenie warto podkreślić, że ważnym zadaniem rodziców jest interesowanie się tym, co dzieci czytają, jakie programy oglądają w telewizji czy na wideo, a także jakie strony oglądają w Internecie. Niedawno przeglądałem kolejny numer jednego z popularnych tygodników dla nastolatków. Na stronie tytułowej redakcja przedstawiła zdjęcie znanego piosenkarza, a poniżej umieściła wielką czcionką tytuł: Komu pokazał język Iglesias? Już sama okładka tego tygodnika i ów "frapujący" tytuł świadczą o tym, że twórcy pisma traktują polską młodzież jako ludzi pozbawionych inteligencji, aspiracji i głębszych zainteresowań, a jednocześnie cynicznie udają, że współcześni chłopcy i dziewczęta nie mają żadnych problemów osobistych, rodzinnych, szkolnych czy rówieśniczych oraz że nie stawiają sobie pytania o sens życia, o hierarchię wartości, o dobro i zło.

Jeden z moich znajomych opowiedział mi, że gdy zobaczył, iż jego córka czyta tego typu czasopismo, wtedy sam je przeczytał i porozmawiał z nią o każdym z zamieszczonych tam artykułów. Na końcu powiedział: "Córeczko, ty jesteś zbyt szlachetna, wrażliwa i mądra, by sięgać po takie czasopisma". Usłyszał odpowiedź, która świadczyła, że jego wcześniejsze oddziaływania wychowawcze nie poszły na marne. Córka bowiem odpowiedziała: "Masz rację, tato. Ja mam znacznie większe aspiracje i ciekawsze zainteresowania niż te, które proponowane są w tym tygodniku". Obrona dzieci i młodzieży przed pornografią i innymi demoralizującymi treściami powinna zatem zaczynać się już w dzieciństwie i polegać na obronie przed wszystkimi rodzajami bodźców, które spłycają zainteresowania, aspiracje i wrażliwość młodego pokolenia.

 

Warto zapamiętać:

. Pornografia ukazuje ludzką seksualność w krzywym zwierciadle, gdyż sugeruje, że jest to łatwy sposób na osiągnięcie przyjemności bez żadnych zobowiązań i konsekwencji.

. Pornografia traktuje człowieka jako przedmiot, który służy zaspokojeniu czyjejś przyjemności, pozbawiając go godności, intymności i szacunku.

. Pornografia uczy filozofii życia opartej na doraźnej przyjemności kosztem miłości, wierności, odpowiedzialności i sumienia.

. Najlepszą obroną przed pornografią jest odnoszenie się do samego siebie oraz do innych ludzi z miłością i szacunkiem oraz świadomość, że podstawą ludzkiego szczęścia jest miłość a nie seksualność.

. Zadaniem rodziców jest kontrolowanie wydawnictw i filmów, po jakie sięgają ich dzieci, a także promowanie takiego systemu wartości, pragnień i aspiracji, by chłopcy i dziewczęta sami potrafili bronić się przed szkodliwymi bodźcami.


Zobacz także
Leszek Galarowicz
Życie pisze nam nieraz zupełnie zaskakujące scenariusze. Kilka lat temu do głowy by mi nie przyszło, że jako młody tata wcielę się w rolę opiekunki. Nie zadecydowały o tym ani moje lenistwo, ani fakt, że chciałem na własnej skórze sprawdzić, jak wyglądają uroki samodzielnego zajmowania się małym dzieckiem. Zadecydował przypadek...
 
Beata Kolek
Być może jest to najtrafniejszy opis świętości – tak żyć, aby ludzie wkoło choć na chwilę pomyśleli o Bogu. Nie trzeba słów. Chociaż nieracjonalne zachowanie Franciszka mogło wywoływać uśmiech politowania, to jednocześnie prowokowało chyba najbardziej pierwotne pytanie człowieka: „dlaczego?".  
 
Jacek Stojanowski
Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka prosta. Wielu może nawet nie zadaje sobie trudu by na nie odpowiedzieć. A jest to według mnie kwestia bardzo istotna. Jest to podstawa naszej wiary. Nie sposób przecież oddawać się w opiekę Bogu nie wiedząc kim On jest, jaka jest Jego natura. Uważam, że jeżeli ktoś chce głęboko i prawdziwie przeżywać swoją wiarę musi sam sobie odpowiedzieć na szereg pytań: czym dla mnie jest moja relacja z Bogiem?, kim dla mnie jest Stwórca?...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS