logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Fr. Justin
W permanentnej śpiączce (coma)
materiał własny
 


W permanentnej śpiączce (coma)

Jakie jest stanowisko Kościoła wobec kwestii wstrzymania pokarmu pacjentom, którzy zapadli na głęboką i długotrwałą śpiączkę? Słyszałem różne opinie, które mnie dezorientują.

Kościół potępia wszelka bezpośrednia interwencję, która prowadzi do spowodowania śmierci osób niepełnosprawnych. W większości przypadków zaprzestanie żywienia pacjentów, wpadających w stan głębokiego i długotrwałego snu, (z angielskiego coma), popada pod tę kategorię. Stad jest to niedozwolone. Jednakże poważni moraliści twierdza, że w pewnych krańcowych przypadkach, tzn. gdy śmierć jest nieunikniona i bliska, dostarczanie pokarmu "na siłę" sztucznymi sposobami, bardzo uciążliwymi dla pacjenta, może być formą nadzwyczajnego leczenia, które moralnie nie jest wymagane. Jeśli tak jest rzeczywiście, wyciągają oni wniosek, że można wstrzymać dostarczanie pokarmu. Do tej pory Nauczycielski Urząd Kościoła ostatecznie się nie wypowiedział, czy i w jakich krańcowych przypadkach można zaprzestać dostarczania pokarmu. Problem jest stosunkowo nowy - powstał w wyniku rozwoju technologii medycznej. Mam nadzieje, że już wkrótce będzie znane stanowisko Kościoła wobec tej sprawy. Niektórzy moraliści katoliccy są za wstrzymaniem dostarczania pokarmu pacjentom w permanentnej śpiączce i posuwają się daleko poza sytuacje krańcowe, w których - jak twierdzą inni - to zaprzestanie byłoby dopuszczalne. Wymagane jest rozważne podejście, by zapobiec niebezpieczeństwu zabijania z litości.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/

 
Zobacz także
Fr. Justin
Proboszcz nie zgodził się, aby ojcem chrzestnym był protestant, zamożny przyjaciel rodziny. Zmartwieni rodzice zwrócili się do mnie ze swym problemem. Jakie są obowiązki rodziców chrzestnych?
 
Fr. Justin
Słyszałem kiedyś, że szczęście w niebie będzie polegało na oglądaniu Boga "twarzą w twarz". Obawiam się, że takie "widzenie" może nas upokarzać i wywoływać strach, gdyż Bóg jest wszystkim, a my niczym.
 
Fr. Justin
Umarła nasza babcia. Mój synek był bardzo do niej przywiązany, bardzo ją kochał. Kiedy śmiertelnie zachorowała i znalazła się w szpitalu, okłamywałam go, że babcia wyjechała w dalekie strony. Bałam się przyprowadzić do łóżka umierającej, aby nie przeżył wstrząsu. Byłoby to jego pierwsze zetkniecie ze śmiercią, z bliska. Mam jednak z tego powodu wyrzuty sumienia, czy dobrze postąpiłam.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS