Autor: Małgoś (203.14.53.---)
Data: 2008-08-22 09:29
Czytam wlasnie Listy sw. Pawla i doszlam do przywileju Pawlowego i zupelnie go nie rozumiem.
W skrocie co do mnie dotarło:
oznacza on prawo (przyznane temu z pogańskich małżonków, które przyjęło chrzest) zerwania węzła małżeńskiego, zawartego z osobą nieochrzczoną przed nawróceniem, i zawarcia ponownego małżeństwa, po jej odejściu, czyli pod warunkiem, że pogański współmałżonek nie chce się nawrócić lub, przynajmniej, zgodnie mieszkać ze stroną ochrzczoną bez obrazy Stwórcy.
I moje pytanie: jesli dwie nieochrzczone osoby zawarly ze soba zwiazek cywilny (bo sakramentalnego zawrzec nie mogly skoro byly nieochrzczone), to nie rozumiem dlaczego strona nawrocona aby mogla zawrzec nowe sakramentalne malzenstwo w KK musi korzystac z przywileju Pawlowego (i to jeszcze pod takim warunkiem, ze jej nowy malzonek musi byc katolikiem) skoro poprzednie malzenstwo w oczach Boga nie istnialo? Przeciez KK zezwala na zawarcie sakramentalnego malzenstwa osobie rozwiedzionej, ktora byla poprzednio tylko w cywilnym zwiazku malzenskim.
Mowiac szczerze nic z tego nie rozumiem. Czy kto moglby mi rozjasnic?
|
|