Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2008-11-04 12:48
Pierwsze słyszę :) W warunkach odpustu nigdzie nie jest coś takiego zapisane, a Uroczystość Wszystkich Świętych świętuje się od północy do północy. Odpust zupełny można uzyskać raz dziennie, i też to "dziennie" liczy się od północy do północy. Ten "cmentarny" odpust można uzyskać od 1 do 8 XI bez podanych godzin. Nie wiem skąd takie granice ktoś wymyślił, jeśli ty dobrze usłyszałaś. Oczywiście nie uważam się za alfę i omegę i dopuszczam, że mogę się mylić, mam nadzieję, że wtedy odezwie się ks. Marian albo inny kapłan. Jest to jednak dla mnie tak nielogiczne i nieuzasadnione, że nie chce mi się wierzyć. Już bardziej logiczne byłoby uzyskiwanie odpustu od wieczora 31 X (skoro można iść wtedy na świąteczną mszę świętą), ale byłaby to moim zdaniem zbyt dowolna interpretacja, skoro są podane konkretne daty.
Natomiast NA PEWNO nie ma tutaj czasowych granic Mszy świętej (czyli "odpustowej" komunii świętej), skoro wyraźnie jest powiedziane, że do komunii świętej można przystąpić nawet w innym dniu. Myślę, że to jakieś przekłamanie. Nie znam konkretnej sytuacji. Np. gdyby pierwsza msza była w południe, to ksiądz mógłby coś takiego powiedzieć, skoro wcześniej się nie było do komunii. Jednak to nie do końca ma sens.
Tak czy inaczej, odpust uzyskuje się po spełnieniu WSZYSTKICH warunków. Jeśli ostatni warunek spełnię za dwa dni, to dopiero wtedy uzyskuję odpust. To tak, przy podejściu prawnym. Pamiętajmy jednak, że o tym prawie mówimy dlatego, że odpust jest "przydzielany" przez Kościół, więc Kościół stawia warunki. Natomiast odpust jest UDZIELANY przez Boga, a Bogu się warunków nie stawia i nie zamyka się Jego miłosierdzia w paragrafach. Ludzie, za których się modlimy, może już dawno są w niebie, a z naszej modlitwy korzysta już ktoś inny.
|
|