Autor: xc (---.181.171.58.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2011-11-01 10:06
Ad 1) Jak najbardziej.
Ad 2) Co robić? Zacząć od lektury (ze zrozumieniem) Pisma Świętego, konkretnie Dziejów Apostolskich, 17 rozdział, wersety od 10.
Dlaczego Paweł, święty Apostoł Narodów, poniósł porażkę? Co zrobił dobrze? Dlaczego do pewnego momentu szło mu dobrze a potem klapa? Co zrobił nie tak? Jak zmieniła się jego metoda?
Jest taka książka Alana Badiou, lewicowego (nie użyję słowa "lewackiego", bo było ono kiedyś uważane za obelgę) filozofa, marksistę, ateusza, którą wydała "Krytyka polityczna" pod tytułem; "Święty Paweł. Ustanowienie uniwersalizmu". Badiou, którego można posądzić o wszystko tylko nie o uprawianie filozofii chrześcijańskiej wysnuł następującą tezę (którą w mojej opinii obronił): triumf Pawła polegający na ustanowieniu chrześcijaństwa (marginalnej sekty żydowskiej) uniwersalną religią (bo Badiou tak to widział) możliwe było tylko i wyłącznie dzięki temu, że Paweł kierował się uniwersalną etyką opartą na prawdzie i wierność dając jej osobisty przykład. Badiou nie widział szerszego kontekstu sprawy ale trudno to od niego wymagać. Natomiast tezie powyższej zaprzeczyć nie można.
Mistrzem kontaktów z "wierzącymi inaczej" był bł. Jan Paweł II. Umiał to robić tak jak nikt przed nim (i nikt po nim, niestety). A jak to robił, można przeczytać w pracy żydowskich uczonych: rabina Sherwina Byrona i profesora Heralda Kasimowa "Jan Paweł II i dialog międzyreligijny".
Dla bardziej zaawansowanych godne polecenia są lektury dzieł o. Thomasa Mertona, OCSO, szczególnie:
Dziennik azjatycki
Myśli o Wschodzie
Mistycy i mistrzowie zen
Pokój w erze post-chrześcijańskiej.
Nim przebrnie Pan/Pani przez te lektury radzę zachowywać następującą postawę: dawać dobry przykład i nie naśladować Świadków Jehowy w ich typie misjonarstwa.
Osobiście jednak wzorowałbym się na bł. Janie Pawle II raczej, niż na Wojciechu Cejrowskim. Mam większe zaufanie do dorobku naukowego i praktycznego tego pierwszego niż tego drugiego.
Niech Pan/Pani nie zaczyna nawracania buddystów od nazywania ich okultystami.
Lubię oglądać programy Cejrowskiego ale nie z powodu dziwacznych poglądów (religijnych, politycznych, ekonomicznych), które głosi ich autor. Jezuickie wydawnictwo WAM wydało w serii "Mała biblioteka religii" dwie prace:
Krzysztof Kosior "Budda" i Mariangela D'Onza Chiodo "Buddyzm". Tam radzę szukać wiedzy o tym w co i jak wierzą buddyści a nie z programów "misyjnej" TVP.
|
|