Autor: kwiatek (koło 30 l.) (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2012-02-07 15:05
Zauważyłam to, że prawie przez wszystkich jestem pożądana. Przez to nie chce mi się już żyć. Dodam, że jestem osobą raczej atrakcyjną, choć tak siebie nie uważam. Mam też i swoje wady, ale i tak wszyscy mówią, że jestem ładna. Choć nie jestem miss Polonia. Nie wyglądam też na swoje lata. Wyglądam dużo mniej, mimo, że jestem już koło 30-tki. Boli mnie to, że nikt mnie przez ten wygląd nie szanuje. W podstawówce dokuczali mi. W liceum miałam problemy z jednym nauczycielem, na studiach również. Nawet lekarz podczas wizyt zachowywał się dziwnie i co więcej zachęcał mnie do tego, żebym chodziła do niego. A w gabinecie dawał mi popalić. Nie wiem co ze mną jest nie tak, że wszyscy patrzą na mnie tak jakby chcieli mnie przelecieć. Były chłopak mnie oszukał i zostawił. Będziecie mi pisać, że nie wszyscy tacy są, ale w swoim życiu dużo doświadczyłam i zauważyłam, że nikt mnie nie szanuje. Dodam, że jestem osobą wierzącą i porządną. Staram się traktować wszystkich dobrze, a w zamian za dobro otrzymuję złe zachowanie innych. Nie wiem czy przez to, że jestem za dobra. Wiele osób za dobro mnie wykorzystało. I teraz się zastanawiam, czy warto być dobrym. Kiedyś byłam nieśmiała, a teraz jestem już odważniejsza. Ale i tak dalej to samo się dzieje. Chwilami nie chce mi się żyć, bo ludzie potrafią być nieznośni. Boję się chodzić do lekarza po tym jego dziwnym incydencie. Przyznam, że za bardzo się do mnie przyciskał, a jak zwróciłam mu uwagę, to bywał agresywny. Co mam robić. Pomóżcie.
|
|