Autor: nowicjusz (193.238.94.---)
Data: 2012-02-08 11:27
Czy Bóg chce, abym cierpiał po to, by pokazać, że mi zależy? Czy mam być cierpiętnikiem? Cierpię (choroba psychiczna) gdy zbyt mocno angażuję się w sprawy Kościoła. Kiedyś chodziłem do świątyni codziennie, jednak miałem bardzo silne napady lęków. Potem zorientowałem się, że jeżeli się tak nie angażuję (nie czytam Pisma Świętego codziennie, nie czytam często katechizmu), lęki są mniejsze. Brakuje mi dystansu do tych spraw. Czy Bóg chce, bym był gorliwym katolikiem za cenę cierpienia, myśli samobójczych, wizji piekła itp.? Dodam, że leczę się psychiatrycznie.
|
|