Autor: xc (---.146.114.86.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2012-02-10 04:29
Wierzymy, Bóg jest Stwórcą, Kreatorem nas i wszystkiego wokół nas. Wiarę tę opieramy na podstawie tego, co zostało nam objawione w Piśmie Świętym, konkretnie w pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju.
Bóg, w którego wierzymy to nie jest bóg nieobecny w świecie, daleki, ukryty. To jest Emanuel (Bóg z nami - Iz 7,14), który wcielił się w człowieka żył w świecie między ludźmi i który przyjdzie na ten świat, między nas ponownie. Wierzymy, że jest blisko nas (por. Dz 17,27)
Wierzmy też, że Duch Boży, Duch Święty "przenika wszystko" (1 Kor 2,10), że Bóg jest w świecie jak najbardziej obecny (Hiob 28,24).
Wierzymy też, że my, z naszej strony "w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy" (Dz 17,28 - dla mnie osobiście jedna z najpiękniejszych fraz biblijnych, każdorazowo, gdy wymawiam ją po grecku, przechodzi przeze mnie dreszcz).
To są podstawy naszej wiary objawione nam na kartach Pisma Świętego. Wiara, więc w to, że "nic bez Boga" jest jak najbardziej uzasadniona, ortodoksyjna i chrześcijańska.
Ale Bóg nie jest demiurgiem, egoistycznym władcą, który nie zostawia przestrzeni dla Jego stworzenia. To, że my z Nim a On z nami, nie wyklucza tego, że w hołdzie przed Jego Majestatem i obawie przed Jego gniewem mamy pozostać, wzorem pogan, w postawie leżącego plackiem i nieruchomego bałwochwalcy. Całe Pismo Święte, całe, calutkie to jest opis akcji. Ludzkiego działania, często wbrew Bogu, często błądzącego, często grzesznego ale działania. Działania, które ma nas doprowadzić do Niego.
Pytaniem chrześcijańskim jest: "jak iść?". Jeden idzie drogą dobrego uczynku. Drugi, medytując nad tym co wyczytał w Liście do Rzymian mówi, że uczynki i tak nie mają znaczenia, bowiem wiara w Boga wystarczy i w modlitwie swojej wzywa imię Boga, tak jak nakazywał św. Paweł (Rz 10,13). Trzeci ma jeszcze jakiś inny sposób.
Jezus Pan, Mistrz nad mistrzami, wskazuje nam drogę, prowadzącą Jego śladami, ku Bogu. My, zebrani w Kościele Pańskim, drogami tymi, lepiej lub gorzej, podążamy. W wędrówce tej chwytamy się środków, które Kościół nam oferuje jako pomocne, przede wszystkim sakramentów. Ale każdy z nas ma swoją drogę do przejścia i każdy z nas ma środki te wykorzystać na swój własny, indywidualny i niepowtarzalny sposób.
Życzę Pani powodzenia.
|
|