logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: pytająca (---.icpnet.pl)
Data:   2012-03-03 11:41

Piszę, bo nie radzę sobie chwilami. Mam wrażenie, że Bóg daje mi dużo krzyży i nie do uniesienia. Mam niedosłuch nabyty. Przez to byłam w podstawówce wyśmiewana przez cały jeden rok. Trwało to tylko ostatni rok. Ale to wystarczy, że dostałam lęków i braku pewności siebie. Uraz pozostał mi na zawsze. Staram się wybaczyć tym ludziom, ale niestety, niektórzy nadal mnie niszczą psychicznie. Są osoby które, potrafią nadal mieć mnie za nic i za moimi plecami wciąż mnie obmawiają. W liceum było już całkiem inaczej, tam nie miałam żadnych problemów i chociaż to mnie cieszy. Przeżyłam też nieszczęśliwą miłość, zostałam oszukana i skrzywdzona przez chłopaka, który od początku mnie okłamywał. A teraz publicznie chwali się na facebooku zdjęciami ze ślubu. Nie wiem dlaczego w większości trafiam na takich ludzi, którzy mnie kończą psychicznie. Mam problemy z niewierzącym ojcem, mimo wieloletnich modlitw za niego, nie nawraca się. Chwilami nie chce mi się już żyć. Tracę siłę do życia. Dużo modlę się, chodzę do spowiedzi i na adorację ale moja psychika jest już wykończona. Przez wiele problemów nie mam już optymizmu do życia. Mam wrażenie, że Bóg mnie nie rozumie. Za co muszę tak cierpieć na tym świecie. Dodam, że w podstawówce dokuczali mi bardzo i przez to jestem bardzo zlękniona. Mam już dość wszystkiego, nie mam sił się modlić. Jak żyć? Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: sierota (---.pools.arcor-ip.net)
Data:   2012-03-13 00:22

jest nas więcej, chyba kilka milionów w Polsce. Ludzie źle traktowani przez innych. często nic nie można zmienić. Ani nasze dobre zachowanie, ani prośby i groźby nie pomagają, przebaczenie nie zapobiega dalszemu prześladowaniu i nieprzyjaciel nadal pozostaje nieprzyjacielem. Twoje cierpienie wynika z tego, że wierzysz, iż ludzie muszą cie dobrze traktować, ale część ludzi jest po prostu zła, a inni źle postępują. źle i dopiero cierpienie może ich zmienić, ale nawet wtedy część ludzi nie poprawia się tylko gorzknieje. Trzeba zająć się sobą przestać zmieniać ludzi na siłę.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: milena (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2012-03-13 09:31

Sierot(k)o, to nieprawda, że ludzie są źli, bo nikt nie jest zły tak w 100%, chyba tylko sam szatan. W każdym można odnaleźć mniejszą, lub większą cząstkę dobra. Nie zapominajmy, że każdy człowiek został powołany do życia przez Boga, to On nas stworzył, a wszystko, co stworzył "było dobre". Ludzie jednak obdarzeni wolną wolą nie wykorzystują, a czasem wręcz bezczeszczą ten dar złym zachowaniem. Ale to ciągle nie znaczy, że są źli.

Zauważ, że większość cierpień, o ile nie wszystkie, które zadają nam inni spowodowana jest ich własnymi cierpieniami, do których czasem nawet nie mają odwagi sami przed sobą przyznać się. Jeśli ktoś obrzuca błotem drugiego człowieka, świadczy to o tym, że sam ze sobą ma problem, że musi się dowartościować kimś słabszym. Człowiek żyjący w akceptacji własnego ciała i umysłu, nawet jeśli nie jest uosobieniem dobra i wrażliwości, zwyczajnie nie ma potrzeby tracić czasu na wyśmiewanie kogoś, chociażby dlatego, że jego egoizm mówi mu, że szkoda na to czasu. ;) Mam sporo współczucia dla ludzi, którzy awanturują się, obgadują innych, knują intrygi, bo świadczy to tylko o tym, jak bardzo nie radzą sobie ze swoim życiem, jak bardzo potrzebują akceptacji, albo odwrócenia uwagi od własnych słabości poprzez zwrócenie uwagi innych na wady słabszej jednostki, która nie potrafi się bronić. Z doświadczenia uważam, że czasem po prostu warto się zastanowić, dlaczego ktoś postępuje tak i tak, co chce tym osiągnąć (dla siebie), uświadomienie sobie, że ktoś w rzeczywistości jest jeszcze bardziej poraniony, niż ja sama, może trochę pomóc, odpuścić. Poza tym nie zapominajmy, że to nie ludzie wybierają sobie z puli cech swój charakter, ale jest on kształtowany przez otoczenie, w którym żyją. Z przykrością stwierdzam, że nie od wszystkich da się wymagać tego samego. Też jestem idealistką i życzyłabym sobie, żeby mnie ludzie traktowali z życzliwością, ale niektórzy po prostu nie będą dla mnie mili i już. (Kochać trzeba wszystkich, lubić niekoniecznie) Chociaż dużym niedopowiedzeniem byłoby, gdybym teraz nie wspomniała o tym, że jeśli jest się dla kogoś miłym, albo chociaż nie wykazuje się wobec kogoś lęku, w znakomitej większości ta postawa wystarcza, żeby poprawić relacje, albo żeby ktoś odpuścił.

Pytająca, dzieciaki w szkole bywają okrutne, ale czy naprawdę można obarczać ich taką samą odpowiedzialnością za złe słowa i docinki jak dorosłych? Znalazło się paru pajaców, którzy nie zaakceptowali Twojej wady słuchu, przypuszczam, że większość z nich w ogóle o tym nie pamięta, albo nawet nie wie, że Cię skrzywdziła. A jeśli znajdzie się osoba, która przypomniała sobie, że Cię prześladowała, to jest duże prawdopodobieństwo, że czuje lub poczułaby się zażenowana, gdyby sobie uświadomiła, że wytykała komuś niepełnosprawność. To ohydna cecha, ale wydaje mi się, że większość ludzi, podświadomie nawet nie dopuszcza do siebie, że mogliby posiadać taką cechę. To jedno.

Druga sprawa to - wybacz mi, jeśli się mylę - mam wrażenie, że wszędzie dostrzegasz jakieś osobiste ataki na siebie, czujesz się oceniana, krytykowana. Nawet kiedy tak naprawdę nie jest. Ludzie mają też swoje życie i naprawdę nie spędzają całych dni na rozmyślaniu jak Cię zniszczyć. ;)
Kobieto, jesteś po prostu niedowartościowana. Sama nie wierzysz w swoją wartość, więc albo w innych wyszukujesz te same negatywne uczucia, którymi się obarczasz. ("jestem beznadziejna, oni to widzą i na pewno myślą to samo"), albo szukasz człowieka, który Ci powie - "nie, nie jesteś taka zła". Po 1. niektórzy, przepraszam, że to powiem, zwyczajnie mają gdzieś Twój niedosłuch i inne słabości, bo mają własne problemy. Inni nawet jakby Ci mówili, że jesteś świetną kobietą, to i tak pewnie im nie uwierzysz, skoro samej sobie nie wierzysz. Jak inny człowiek może Ci udowodnić, że nie masz się czego bać, ani wstydzić i że jesteś pełnowartościową kobietą, skoro mam wrażenie, że sama tego nie widzisz. Skupiasz się tylko na własnym nieszczęściu, jakby rzeczywiście nic innego nie było w Twoim życiu. Tak jakby mogło być ono tylko czarne lub białe, więc Twoje na pewno jest czarne. Prawda jest taka, że życie każdego z nas jest zwyczajnie szare i nie wszyscy chcą to zaakceptować, bo nuda jest nudna. Jesteś jak każdy z nas - trochę beznadziejny, trochę świetny. :)
PS 1: Cytując zdanie, które usłyszałam na ostatnich rekolekcjach: "Dziewczynko, Jezus Ci mówi, że nie masz się czego wstydzić."
PS 2: Dzięki, jeśli dobrnęłaś do końca. Jeśli czymś uraziłam - przepraszam, nie bierz wszystkiego do siebie, mogę się mylić. Opisałam Ci tylko moje własne doświadczenia, a nie uwierzyłabyś jak bardzo były podobne do Twoich.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: Esterka (---.204.73.73.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2012-03-13 11:23

Za bardzo żyjesz życiem innych i za bardzo przejmujesz się ich opiniami. Czas dorosnąć i zrozumieć, że to Ty kształtujesz swoje życie, nie inni.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: kk (---.myslenice.net.pl)
Data:   2012-03-13 11:29

Ludźmi i ich gadaniem nie należy się zbytnio przejmować. Wydaje mi się, że za dużo na siebie bierzesz - swoją chorobę, niewierzącego tatę, opinię innych osób i całą tą resztę związaną z ziemską egzystencją. Daj spokój, to są zbyt duże ambicje. Nie wszystko się da zrobić i nie od razu. Proponuję abyś zajęła się czymś tylko dla siebie. Nie wiem jak wygląda Twoja sytuacja ekonomiczna, czy masz jakichś przyjaciół, ale nie warto się nadto zamartwiać. Co do ludzi, ogólnie niektórzy są niewychowani i nie jest tak, że tylko ty na nich trafiasz.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: lola (---.46.220.87.dynamic.jazztel.es)
Data:   2012-03-14 19:26

Dzieci w podstawówce często wyśmiewają się z innych. Przez 3 lata nazywali mnie kujonem, bo miałam dobre oceny. Założyli mi na głowę kosz na śmieci, podarli spodnie i ośmieszali. O dziwo uraz mi nie pozostał. Nie wyolbrzymiałam problemu. To zabawy w dzieciństwie, że ten trochę słabszy jest ofiarą. Może i przykre, ale też normalne. Każdy albo wyśmiewał, albo był wyśmiany. A to za to, że gruby, okularnik, piegus, kujon. Za wszystko. To, że dzieci Cie wyśmiały nie znaczy, że jesteś gorsza. Zapomnij o tym i nie frustruj się czymś, co nie dotyczy Ciebie jako osoby, a sytuacji w polskich szkołach.
Wiem, że dla Ciebie jest bardzo przykrym zdarzeniem, że chłopak, któremu zaufałaś tak Cie skrzywdził, ale też chciałabym, abyś zwróciła uwagę na to, że prawie każda kobieta została kiedyś oszukana przez jakiegoś mężczyznę, a to przez kolegę, a to przez przyjaciela, chłopaka, narzeczonego, lub nawet męża. Problemem jest gdy rozpada się związek małżeński. Facetów jest mnóstwo i jak nie ten to inny.
Co do ojca ateisty, zobacz, mimo braku jego wiary wychował Cie na pobożną osobę, może taka jest wola Boga. Może gdyby był zbyt "gorliwym" katolikiem, zraziłabyś się do Kościoła. Nigdy nie wiadomo. Wiara jest łaską, ciesz się, że Ty ją otrzymałaś.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: Iness (---.dip.t-dialin.net)
Data:   2012-03-16 00:22

Propozycja: czy wszyscy samotni, załamani, cierpiący, pokrzywdzeni, którzy piszą na tym Forum pomocy, mogliby utworzyć kółko wzajemnej przyjaźni i pomocy modlitewnej i ofiarować sobie nawzajem gorącą modlitwę? Zgłaszam się pierwsza i modle się za was. Czy moderator może przyjmować zapisy?

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: Ata (37.30.123.---)
Data:   2012-03-17 09:11

Jednym zdaniem piszesz, że w liceum było ok i to Cię cieszy. Podejrzewam, że jest wiele innych osób, od których dostałaś dobro, zarówno w rodzinie, jak i poza. Może mama, może rodzeństwo, może lekarze, nauczyciele, koleżanki i koledzy, sąsiedzi, kapłani w spowiedzi. Chyba znasz taki sposób, że widzisz szklankę do połowy pustą, a nie do połowy zapełnioną. Na to jest tylko jedno lekarstwo - Twoja decyzja patrzenia na Boga, na siebie, na innych ludzi. Zmiana widzenia. Bo w rzeczywistości niczym nie różnisz się od innych, cierpiących osób. Jedni cierpiący umieją być wdzięczni za to co mają, a inni gorzknieją patrząc na to, jak zostali skrzywdzeni. Módl się o łaskę widzenia dobra, wdzięczności i o odwagę aktywnego działania tam gdzie możesz zmieniać świat. Bo świat sam się nie ma obowiązku zmieniać. Ciepło Cię pozdrawiam.

 Re: Co zrobić z ludźmi, którzy źle traktują?
Autor: paula (---.ip.telfort.nl)
Data:   2012-08-15 23:44

/.../

Dopisując się do starych wątków (ten został założony w marcu 2012), nie należy spodziewać się nowych porad. Internauci do takich wątków bardzo rzadko trafiają.

z-ca moderatora

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: