Autor: Nieważne (16 l.) (---.gigainternet.pl)
Data: 2012-03-07 22:49
Około dwa lata ateizmu po śmierci babci. Chyba ani jedna Komunia święta przyjęta z czystym sumieniem. Mnóstwo grzechów. Na dodatek mój żal nie jest doskonały, ponieważ boję się piekła. Nawróciłem się słuchając nagrań z egzorcyzmów Annelise Micheal. Mam dopiero 16 lat, a tyle grzechów, tyle zła. Czy jest dla mnie nadzieja na zbawienie? Chociaż na czyściec. Bo na nic innego nie liczę. Boję się spowiedzi, jakbym wyłożył księdzu wszystkie moje grzechy, z pewnością by mnie wyrzucił z kościoła. Co robić jak poradzić sobie z problemami? Jak rzucić nałogi, wyspowiadać się, czy jest dla mnie nadzieja. POMÓŻCIE BŁAGAM bardzo żałuję.
|
|