Autor: Maciek (---.home.aster.pl)
Data: 2012-05-30 21:10
Mam pytanie, które dręczy mnie nieźle od pewnego czasu. Otóż nie wiem jak mam zachować się w następującej sytuacji: Wracam z pracy po 20:00. Nachodzi mnie myśl, żeby się pomodlić, ale z drugiej strony wiem, że na jednym z komunikatorów czeka na mnie bliska mi osoba. Decyduję się jednak, że po rozmowie z nią się pomodlę, ale przy tym zastanawiam się, czy nie sprawiam przykrości Panu Jezusowi. Nie wiem co o tym myśleć i na wszelkie sposoby nie umiem na to w sercu sobie odpowiedzieć. Proszę o radę.
|
|