logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Uzależnienie. Od dochodu ojca.
Autor: Boguś (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2012-10-25 17:46

Parę dni temu zmarł ojciec mojej dobrej koleżanki, który był głównym żywicielem rodziny. Dziewczyna bardzo dobra, ambitna o ogromnym potencjale, a tu nagle takie zdarzenie w najmniej oczekiwanym momencie. Rodzina bardzo uzależniona od jego dochodu. Jestem osobą wierzącą, ale nagle wszystko się chwieje. Za cholerę nie mogę pojąć, po co Bóg stworzył takie istoty, które tak łatwo zranić, które tak wiele cierpieć na tym świecie muszą, które muszą do końca życia żyć z niejednym tragicznym bagażem doświadczeń, o którym ani na chwilę nie potrafią zapomnieć. Oczywiście, jest przyczyna jest i skutek, ale gdyby istniał Bóg, to czy pozwoliłby na to wszystko? Pozwoliłby na kreację istnień niedoskonałych, których tragedie nie jednego potrafią załamać? Zaraz napiszecie, że Bóg istnieje, że trzeba być wiernym itp. ALE DO CHOLERY KOMU MAMY BYĆ WIERNI? Czy jeśli ten ‘Ktoś’ istnieje naprawdę, to czy jest tak ślepy, a może sprawia mu przyjemność patrzeć na ludzkie cierpienie? Z trudem opanowuję tu swoją pisownię, bo obecnie mam ogromną ochotę jechać tu wyzwiskami tak jak to robię w realu.

 Tematy Autor  Data
 Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Boguś 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy lola 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy salamanka 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Marta 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Bardotka 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Bogumiła z Krakowa 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Bratkowa 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy biggi 
  Re: Uzależnienie. Od dochodu ojca. nowy Dziadek_Muminka 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: