Autor: monika (---.cdma.centertel.pl)
Data: 2013-04-06 21:52
Bardzo przepraszam Boga za moje grzechy. Za wszystko co zle uczynilam. Nie umiem sobie uporac z tym wszystkim, mam tyle w sobie bólu, tak bardzo pragne sie zmienic, byc blisko Boga. Kocham Go nad zycie, ale ciagle grzesze...:( Zaczełam chodzic do koscioła i moze lepiej sie juz czuje z tym, ale nie do konca. Jak jestem w kosciele nie moge sie skupic nad modlitwa, nie umiem sie modlic mam tyle innych mysli. Nie chce tego czuc! Nie wiem czemu tak sie dzieje, prosze pomozcie.
|
|