logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak żyć z toksyczną osobą?
Autor: milena (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-06-27 15:55

Moja mama nie spełniła swoich marzeń i nie ukończyła medycyny. Ja jestem ambitna ale nie zawsze mi wychodzi. Jak jest dobrze to mnie kocha, jak źle to nie znajduję zrozumienia; wtedy traktuje mnie z wyższością, to ona mnie utrzymuje, rozmawia takim tonem jakby wszystko wiedziała, nawet z pogardą, jakbym ja nie miała uczuć. Jest to jedna z najsmutniejszych rzeczy w moim życiu. Brak zrozumienia z jej strony właśnie w takich cięższych momentach. Praktycznie nie mamy o czym rozmawiać. Próbowałam wielu rzeczy. Prosiłam żeby do mnie przyjechała na mieszkanie, bo chciałam pogadać a ona nie znalazła czasu. I jeszcze zapytała: "ale po co ja miałam przyjeżdżać". Jak to usłyszałam to jakby mi się serce rozerwało. To jak my się mamy porozumieć. Zresztą - już mi nie zależy; obchodzę się bez. Ale prosić i prosić; jakby mnie ktoś tak prosił to bym w końcu przyjechała nawet jakbym nie chciała. To, jaką jest toksyczną osobą można by pisać długo. Ale zależność finansowa od takiej osoby to upokarzające. Jak żyć z toksyczną osobą?

 Re: Jak żyć z toksyczną osobą?
Autor: Marzena (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-06-30 09:36

Uniezależnić się finansowo.
Znam kilka przypadków z bliskiego otoczenia, które zakończyły się na tym, że toksyczne matki zostały odsunięte z życia swych dzieci, aby ratować kolejna stworzoną rodzinę. Niektórzy ludzie mają naprawdę chore głowy, a nie każdy jest w stanie unieść taki ciężar na co dzień. Widzę, że zależy Ci na akceptacji mamy. Zapewne dlatego, że masz mniejsze poczucie własnej wartości. Dobrze radzę: nie zmarnuj życia na szukanie jej poklasku.
A tak w ogóle to może, skoro mama jest taką trudną osobą, lepiej że do Ciebie nie przyjeżdża. Różnie w życiu to bywa. Są matki, które dzwonią do swych dorosłych dzieci (żonatych, mężatych) po kilka razy dziennie, są w każdy weekend i ludzie mają problem, jak z tym sobie poradzić. Więc może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło?
Myślę, że jak psychicznie odetniesz się od mamy (i finansowo), przestaniesz zabiegać o jej akceptację, to może role się odwrócą?
Życzę powodzenia i zalecam poradę u psychologa.

 Re: Jak żyć z toksyczną osobą?
Autor: sylwia (---.ip.telfort.nl)
Data:   2013-06-30 10:45

Poczytaj ksiazke "Toksyczni rodzice". Pomaga nauczyc sie dialogu z takimi rodzicami. Osobiscie nie wytrzymalam presji i zerwalam kontakt z mama na 3 lata, teraz mamy kontakt i jest o dziwo calkiem okej. Ten czas dal nam Pan, zeby kazdy przemyslal i nabral dystansu do spraw. Pisze z wlasnego doswiadczenia, poniewaz nie osadzam, nie udzielam rad i nie krytykuje.
Szczesc Boze ci Mileno. Nikt nie ma prawa twojego zycia przezyc za ciebie, Bog dal kazdemu czlowiekowi wolna wole. Ambicje matki nie moga byc twoimi.

 Re: Jak żyć z toksyczną osobą?
Autor: ja (193.242.212.---)
Data:   2013-06-30 15:13

No jeśli masz jeszcze studia na głowie, to raczej się od niej finansowo nie uwolnisz tak szybko. Znam ten specyficzny układ z matką, ponieważ sama mam podobnie. I od razu mogę ci powiedzieć, że mamy nie zmienisz, chociaż nie wiem jak bardzo byś się starała, żadne rozmowy, wrzaski, krzyki czy inne zabiegi raczej nie przejdą. Bo to jest dość specyficzna postawa rodzica. Poza tym jesteś już dorosła, nie musisz więc szukać poklasku, pocieszenia u mamy. Postawa twojej mamy ma niestety tendencje do utrzymywania się przez całe życie, najlepiej więc jak odetniesz się od domu rodzinnego po skończeniu studiów. Rzadkie rozmowy i odwiedziny są wskazane. Inaczej już zawsze się będziecie kłócić, a ty zawsze pozostaniesz z jakąś tam raną w sercu.

 Re: Jak żyć z toksyczną osobą?
Autor: yeah (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-07-02 11:00

Jak bedziesz bardzo chciała, to pogodzisz studia z pracą - może nawet na początku dorywczą, korepetycje, pomoc domowa, niania itp.
Dopóki nie uwolnisz się świadomie spod psychicznej zależności od mamy, nie będziesz wolna (likwidując przynajmniej częściowo zależność finansową).
Pomyśl tak na "trzeźwo" co możesz zrobić, żeby się uniezależnić.
Reszta przyjdzie sama.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: