logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: Mirek (81.210.15.---)
Data:   2013-09-07 10:43

w pewnych intencjach polecany jest post o chlebie i wodzie.
Czy wypicie kawy, którą od wielu, wielu lat pije się, by rano "się obudzić" i mieć energię burzy taki post?

pozdrawiam

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: martaaa (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2013-09-07 17:17

Nie burzy pod warunkiem, że jest to post o chlebie, wodzie i kawie.

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: xc (---.158.216.100.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-09-07 17:42

Jak post "o wodzie i chlebie" to post o "wodzie i chlebie" a nie "wodzie, i chlebie, i kawie". Mnie np. budzi setka wódki. To może post o "wodzie, chlebie i secie"? Innego budzi kawałek tortu a drugiego golonka.

A tak poważnie to intencje postne podejmujemy nie po to aby szukać luk.
Post to nie jest sprawa dietetyki jedynie. Po drugie, post nie może szkodzić poszczącemu. Wątpliwości w sprawach postu należy wyjaśniać sobie z lekarzem i księdzem.

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: kredka (---.ip.netia.com.pl)
Data:   2013-09-07 22:40

Może warto przestać budzić się kawą. Jest okazja.

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: AsiaBB (---.180.226.20.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-09-08 09:31

Jeśli postanowisz, że będziesz pościć o chlebie i wodzie, to kawa już wodą nie jest :) Ale cię rozumiem, bo też mi ciężko funkcjonować bez kawy. Pół biedy, jeśli to weekend, gorzej jeśli trzeba pracować i nie trzymać oczu na zapałkach. Jeśli nie możesz obejść się bez kawy, proponuję ci podjąć inny post. W moim przypadku jest to dobre jedzenie, które uwielbiam, desery, owoce. Zamiast kanapki z łososiem mogę zjeść ją tylko z masłem itp. W poście liczy się twoje wyrzeczenie, rezygnacja z czegoś, niekoniecznie musi to być akurat post o chlebie i wodzie. To nie jest tak, że jak ktoś pości o chlebie i wodzie to jest lepszy od tego, kto rezygnuje "tylko" z oglądania telewizji i tego Bóg wysłucha, a tamtego nie. Bo są ludzie, dla których post o chlebie i wodzie to żaden problem, ale jakby mieli zrezygnować z internetu, to już gorzej.

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: xc (---.158.217.115.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2013-09-08 12:14

Tak na marginesie, to z tymi "przebudzeniowymi" właściwościami kawy to różnie bywa.
To jak dużą "siłę uderzeniową" ma kawa, zależy od wielu czynników. Moc pobudzającą ma kofeina, którą zawierają ziarna kawy.
Kawa arabica ma dużo mniej kofeiny niż tańsza (i mniej smaczna) robusta.
Sposób parzenia kawy ma też wpływ, wedle zasady: im dłuższy kontakt kawy z wodą (im bardziej jest kofeina jest wypłukiwana z kawy). Tzw. kawa "plujka" (czyli parzona po turecku, choć w Turcji na takie parzenie patrzyliby ze zgrozą i zdumieniem) jest "mocniejsza" niż espresso.
Kolejnym czynnikiem jest to, czy do kawy jest podawana z dodatkami czy bez. Kawa parzona z kardamonem lub cynamonem jest słabsza niż kawa czarna. Te bowiem dodatki osłabiają pobudzającą moc kofeiny. Podobnie działa mleko lub śmietanka (a w zasadzie wapń w nich zawarty) dodane do kawy.
Organizm regularnie przyjmujący kofeinę uodparnia się na nią. Wytrawni, długoletni kawosze są w zasadzie obojętni na działania kofeiny. Nie mają podwyższonego ciśnienia krwi oraz zmienionego pulsu po wypiciu niedużej ilości kawy.

Kiedyś przeprowadzono eksperyment na wybranej losowo grupie studentów. Podzielono ją na 2 zespoły: jednemu podawano kawę bez kofeiny, drugiemu mleko z dodatkiem kofeiny. Oczywiście sami zainteresowani nie wiedzieli co piją. Okazało się, że ci którzy pili kawę bez kofeiny, mieli wyższe ciśnienie, byli bardziej pobudzeni, bardziej aktywni niż "mleczni" koledzy. Klasyczny efekt placebo.

Sam jestem wielbicielem i smakoszem kawy. Godzinami mogę o niej opowiadać, mam w domu sporo jej różnych gatunków, trochę sprzętu do jej parzenia na różne sposoby. Uwielbiam kawiarnie i ich niesamowitą atmosferę, która jest m.in. wyróżnikiem naszej europejskiej kultury. W USA, Chinach, Japonii i gdzie indziej nie ma czegoś takiego jak kawiarnia w klasycznym europejskim pojęciu.

Jedno trzeba mieć na widoku: umiar nad wszystko. Dwie, trzy małe kawki dziennie nie powinny nikomu zaszkodzić. W razie wątpliwości: do lekarza. Nie powinny też nikomu specjalnie pomóc. Nie poprawią jego samopoczucia, stanu zdrowia, metabolizmu same przez siebie. Nie od dziś wiadomo, że nie zastąpią zdrowego trybu życia, właściwej diety i tego co się nazywa "zdrowym duchem".

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: Tionne (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2013-09-08 20:29

Z tego co wiadomo, to kawa powoduje zwiekszenie wydzielania soku zoładkowego. Nie wiem czy w połączeniu z samym chlebem i wodą nie przyniesie to wiecej szkody niz pozytku. Nie tyle dla ducha co dla ciała. Kawa tez chyba wyplukuje magnez czy inne pierwiastki. Wiec dodatkowo zubozylo by to twoj organizm przy poscie. Albo wspomagac sie mlekiem do kawy, wowczas wapn dostarczasz, ale oslabiasz dzialnie kofeiny, jak napisal xc. Moze zapytaj jakiegos lekarza, choc wiadomo, ze kazdy lekarz moze miec odmienne zdanie.

 Re: Czy wypicie kawy burzy post o chlebie i wodzie?
Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2013-09-09 10:11

Tak, kawa pobudza apetyt i wtedy może być trudniej wytrzymać w postanowieniu postu, chyba, że ktoś chce podnieść sobie poprzeczkę i w ten sposób jeszcze bardziej utrudnić sobie życie. Dla mnie to dziwne ale cóź?
Kawa działa również moczopędnie. Więc należy liczyć się ze wzmocnionym zapotrzebowaniem na wodę.

Sporo też zależy od tego jak traktuje się post. Jeśli traktuje się to jako jeden z elementów praktyki pokutnej, który ma polegać na odmawianiu sobie przyjemności, to jeśli kawa sprawia przyjemność (co ma miejsce w moim przypadku), to wykreślenie jej z jadłospisu, jest całkowicie uzasadnione. Jeśli natomiast kawa jest elementem codziennego rytuału, człowiek jest od niej uzależniony (bo kawa uzależnia) i odmówienie jej sobie powoduje całkowitą rewolucję w trybie życia (np. senność, brak sił do życia, melancholię, smutek - są to, jak pisałem wcześniej, raczej skutki psychologiczne bardziej niż somatyczne) to warto skonsultować się z lekarzem. Bo niezależnie od tego, czy chcemy pościć czy nie, musimy mieć świadomość, że jesteśmy uzależnieni. A uzależnienie organizmu od czegokolwiek może mieć przykre konsekwencje. Dla ciała, psychiki i duszy.

Warto więc postawić sobie pytanie: po co piję kawę? Czy piję dla przyjemności? Czy piję bo inaczej nie mogę żyć? Tak jak nie mogą żyć alkoholicy bez "sety", hazardziści od wizyty w kasynie, seksoholicy od "zaliczenia" kolejnego partnera i tak dalej. Warto poddać się refleksji, że skoro kawa tak naprawdę aż tak nie powinna wpływać na moje samopoczucie, metabolizm i moją fizjologię oraz psychikę, to czemu bez niej czuję się źle?

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: