Autor: Joanna (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2014-02-07 19:00
Oliwio, jak słusznie zauważasz, wśród ludzi są optymiści i pesymiści. Optymiści na pewno są zdrowsi, mniej spięci i częściej uśmiechnięci. Ta ich postawa czasem pomaga w realizacji różnych celów, bo zazwyczaj bardziej lubimy osoby pogodne, niż poważne i wiecznie zmartwione. Poza tym aspektem optymizm nie ma żadnego wpływu na rzeczywistość. Optymista nawet jak się rozczaruje to też przyjmie to lżej niż pesymista, dla którego porażka będzie dowodem, iż "wiedział, że się nie uda".
W małżeństwie taki związek optymisty i pesymisty może być denerwujący dla drugiej strony, ale to bardzo dobre zestawienie, bo można nawzajem podnosić się na duchu, albo nieco studzić zapędy. Nie musisz się aż tak napinać, kłócić, bać o jego rozczarowanie, bo i po co? Jesteś w ciąży, ciesz się dzieckiem, zadbaj o ciepło i czułość, pogódź się po prostu, ze każdy jest inny, i korzystaj z tego, co dobre, a nie ciągle piętnuj, bo jest inne niż Ty wyobrażasz, ze powinno być.
|
|