logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Anna (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-04-30 12:27

Mam syna, zawsze był moim oczkiem w głowie, podobny do taty, odważny, inteligentny. Byłam przekonana, że czeka go świetna przyszłość. Jednak na moment przed jego 18 urodzinami oświadczył on, że nie czuje się mężczyzną, tylko kobietą. Byłam zszokowana i oburzona, początkowo robiłam mu z tego powodu liczne awantury, mając nadzieję, że przemówie mu do rozsądku. To chyba był błąd, bo postanowił się wyprowadzić z domu i urwać ze mną kontakt. Boje się, że wpadł w jakieś bardzo nieodpowiednie środowisko, które go tylko w tym nakręca. Dodatkowo odstraszał go jego dziadek od strony taty, który jak tylko się dowiedział, chciał go na egzorcyzmy brać. Szukałam informacji na ten temat i przeraziłam się jeszcze bardziej. Nie chce by zniszczył sobie życie. Nie chce by przez głupią decyzje w dziecinstwie, zmarnował wszystko co może osiągnąć. Niedawno dostałam list z sądu z pozwem, który wytoczył przeciwko mnie. Powiedział mi, że takie są procedury prawne, ale nie to mnie martwi. Boje się, że jeśli sąd mu pozwoli na bodajże zmiane danych, to już nic go nie powstrzyma. Popadnie w to szaleństwo zupełnie. Mam zatem pytanie:
1. jak powinnam do niego mówić. Na argumenty, że to grzech i to jest złe reaguje już śmiechem.
2. Ponadto co powinnam robić w sądzie by mu uniemożliwić zmiane danych i dalsze popadanie w to szaleństwo. Jak mogę go przed tym powstrzymać i jak to w ogóle może być mozliwe, by mężczyzna mógł otrzymać status prawny kobiety. Przecież to absurd jest.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Mateusz (84.38.81.---)
Data:   2018-04-30 17:27

Czytając to, aż mam ochotę zapytać o ojca Twojego syna i jego relacje z nim. O to, czy był obecny w jego życiu i przekazał mu odpowiednie wzorce dotyczące bycia mężczyzną. Jeśli tak się nie stało, to mogło to być źródłem problemu, z którym obecnie się borykacie. Oczywiście, najgłębiej u podstaw tego typu zachowań leży psychika konkretnej osoby, na którą rodzice nie mają bezpośredniego wpływu. Niemniej jednak, zawsze istotne jest budowanie obrazu "bycia mężczyzną", czy "bycia kobietą", którego małe dzieci nie posiadają tak naprawdę wcale, a w późniejszym wieku, choć już istnieje, może ulec jakimś wypaczeniom lub zafałszowaniom, jeśli kontakt z rodzicami(obojgiem) jest w jakiś sposób zaburzony. Nie wiem, jak głęboki jest problem w tym konkretnym przypadku, oceniając go jedynie na podstawie przekazanych informacji, więc odniosę się jeszcze do dwóch zadanych przez Ciebie pytań:

Ad 1. Nie polecałbym skupiać się na kategoriach grzechu. Zamiast tego powiedz mu, że przez całe jego dotychczasowe życie kochałaś i starałaś się wychować go jako syna. Może to da mu co nieco do myślenia, chociaż pewności nie ma.

Ad 2. Ty nie możesz zrobić zbyt wiele, bo od Ciebie, ani męża nic już tak naprawdę nie zależy w tej kwestii. Mówi o tym chociażby artykuł 93 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego jasno stanowiący, że władza rodzicielska, czyli możliwość nakazywania i zakazywania dziecku konkretnych działań przez jego rodziców ustaje po 18 urodzinach latorośli. Powstrzymać syna w sądzie raczej nie możesz, mogłabyś jedynie wykazać, że informacja o planowanej zmianie płci przyczyniła się do Twojego podupadnięcia na zdrowiu(jeśli rzeczywiście tak było).

Co do absurdalności tej sytuacji: tak było kiedyś, ale już nie jest. Dzisiaj samostanowienie o sobie osób pełnoletnich i nieubezwłasnowolnionych osiągnęło takie rozmiary, że mamy na przykład posłankę Annę Grodzką. Czyli mężczyznę, Krzysztofa Bęgowskiego, który pewnego dnia stwierdził, iż będzie kobietą. I nie miał w tej kwestii problemów.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: A. (---.bb.sky.com)
Data:   2018-04-30 17:33

Post wyglada na prowokacje srodowisk LGBT. Jesli nim nie jest, to najlepiej zglosic sie po pomoc w parafii lub konfesjonale.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Jagoda (---.is.net.pl)
Data:   2018-04-30 20:01

Pani Syn nie może "od tak" zyskać statusu kobiety. Z tego co mi wiadomo, "zmiana" płci w dowodzie poprzedzona jest wywiadem z psychologiem, więc jeśli dojdzie do rozprawy w sądzie można powołać się na to, że syn nigdy nie był przebadany przez specjalistę.
Jeśli chodzi o to jak z nim rozmawiać, tu jest ciężej, bo nie można go związać i zawołać egzorcystę. Jednak zgaduję, że jego zachowanie ma podłoże emocjonalne, a nie psychologiczne. Opętanie to świadome i dobrowolne oddanie się w ręce Diabła, co w gruncie rzeczy wcale nie jest takie proste.
A tak swoją drogą, o co on chce Panią pozywać? Ani go Pani nie biła, ani nie molestowała. Krzywda mu się nie działa.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2018-04-30 20:05

Z mojej strony kilka uwag z cyklu; czego NIE robić.
Awantura nie jest raczej sposobem przemawiania do rozsądku. Natomiast może pomóc spalić mosty.
Nie twierdzę, że 18-latek jest superdojrzały, oj, różnie bywa, ale argument o dzieciństwie ("przez głupią decyzje w dzieciństwie") nie pomoże.
Nie przekonuje mnie też, że decyzja syna sprawi, jakoby "zmarnował wszystko co może osiągnąć". Tego nie wiesz - syn może Ci to wytknąć.
Myślę, że znacznie ważniejszą od awantur, straszenia piekłem, przekreślania przyszłości itp. jest spokojna próba zrozumienia powodów. Co się stało, że chłopak woli być kobietą (chyba powinnam napisać: "kobietą")? Może tu jest coś do naprawienia, przebudowy.

Zmiany w dokumentach nie przeprowadza się, o ile wiem, tak po prostu na żądanie. Trzeba udowodnić, przez ekspertyzę medyczną, że jest rozbieżność między płcią z metryki a czymś, co nazywają płcią rzeczywistą. Chodzi też o to, z jaką płcią delikwent się identyfikuje. Co do szczegółów - radziłabym kontakt z prawnikiem.
O ile dobrze rozumiem, zgoda czy raczej niezgoda rodziców osoby pełnoletniej nie przesądza o ewentualnym zakazie zmiany płci.

Co do grzechu, to sama zmiana w dokumentach chyba jeszcze nie jest grzechem. Jest natomiast świadectwem zamętu w człowieku. Trochę lektury:
http://gosc.pl/doc/993319.Nie-da-sie-zmienic-plci

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Magdalena (---.centertel.pl)
Data:   2018-04-30 22:55

Anno,

Zachowaj się tak, jak zachował się Ojciec Syna marnotrawnego. Pozwól mu dojrzeć na własny rachunek. Dobrze?

Twoje dziecko urosło, za chwilę odbierze dowód osobisty i będzie postępowało według własnych upodobań, nie koniecznie Twoich sugestii i rad, chociażby byłyby one jak najlepsze, najmądrzejsze po prostu naj, naj.

Ad. 1
Daruj sobie wszelkie argumenty - w opisanej sytuacji już nie zadziałają, bowiem doszło do złożenia pozwu. Ale jeżeli syn wycofa pozew, wtedy sprawy nie będzie. (?)

Ad. 2
Myślę, ze podobnych absurdów będzie jeszcze więcej. Natomiast w sądzie zachowaj spokój i rozwagę. Postaraj się panować nad emocjami.
Obie strony przedstawią swoje argumenty w tej kwestii. Następnie po wysłuchaniu wszystkich argumentów za i przeciw, sąd podejmie na ich podstawie decyzję.
Tylko pytanie, czy to będzie dobra dla niego decyzja? Czy chodzi tylko o zapis, zmianę danych osobowych, czy o coś więcej? ...

Przykre w tym wszystkim jest to, że rodzice, niestety, o podobnych sprawach dowiadują się jako ostatni.
No cóż, należy cierpliwie czekać, i nie tracić nadziei, że pewnie przyjdzie taki czas, że się może opamięta.

Pozdrawiam

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Anna (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2018-05-01 09:01

Z tym sądem, to z tego co mi mówił, musi to zrobić, aby zminić dane. Z tego co wiem, to chodzil do jakichs specjalistow. Chyba psychologa i seksuologa. Myslalam jednak, ze chodzi o to, by go wyleczyc, a nie pograzac w tym. Mowil tez, ze chce sobir zrobić operacje, a ponoc bez tego wyroku tego nie moze. Dlatego tak sie boje, ze jak juz zmieni sobie te dane, to zrobi jeszcze cos gorszego

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: Asia (---.play-internet.pl)
Data:   2018-05-01 11:57

Według mnie najgorsze w tej sytuacji jest, że tracisz z nim kontakt. To twoje dorosłe dziecko. Chociaż chcesz go nadal chronić nie jesteś w stanie całkiem go kontrolować, wpływać na niego. Zadbaj o waszą bliskość, relacje. Może to pomoże w przyszłości wrócić mu "do domu", jak synowi marnotrawnemu. Nam również Bóg daje wolność i czas, ale zawsze jest przy nas, bez względu na nasze szalone wybory.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: szymon (---.wtvk.pl)
Data:   2018-05-01 22:57

witam miałem ten sam problem ale Pan Bóg na szczęście do tego nie dopuścił dzisiaj już jest dobrze ale trzeba zaznaczyć że to cud bo tak to jest możliwe i tak naprawdę to psychologia ale żeby zbudować u kogoś taki obraz (mężczyzny) to nie jest łatwe a ja musiałem (jak każdy zresztą) tego chcieć a teraz może co powinnaś zrobić przede wszystkim pogadaj z twoim synem o szczęściu i nie mów mu że tam szczęścia nie znajdzie to po raz po dwa BÓG PAN JEZUS MA MOC jestem chory psychicznie i sam doświadczyłem cudu chociażby jak mi wróciły pozytywne emocje

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: guśka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-05-03 08:54

Aniu, może porozmawiaj z synem, że byłoby lepiej, aby najpierw skończył szkołę (ma 18 lat, więc to chyba przedostatnia klasa szkoły średniej). Czy przemyślał, jak będą zwracać się do niego nauczyciele, koledzy i koleżanki? Może zaproponuj mu delikatnie, żeby dał sobie jeszcze rok do namysłu.
Czy rozmawiałaś z synem na temat jego przyszłej rodziny? Czy wyobraża sobie siebie w roli matki? Przecież chyba kiedyś będzie 'miała' męża. A jeśli ten mąż będzie pragnął potomka, to co?
Zapewnij syna o swojej miłości. O tym, że się go nie wyrzekniesz, nawet gdy przyjdzie i powie: mamo, od dzisiaj mam na imię Agata. Że zawsze będzie Twoim ukochanym dzieckiem, niezależnie od tego, jak postąpi.
Powiedz synowi o swoich obawach, lękach. Ale nie o tym 'co ludzie powiedzą', tylko o lęku o jego zdrowie (nie wszystkie operacje się udają). O strachu o jego przyszłość, czy nie będzie osobą samotną, czy będzie akceptowany w swoim środowisku itp.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: B. (---.184.132.49.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2018-05-03 17:08

Zakładam, że piszesz prawdę (chociaż nie wykluczam że prowokujesz lub np. zbierasz argumenty dla tamtych organizacji).

Napisałaś „oświadczył, że nie czuje się mężczyzną, tylko kobietą”.
Jeżeli syn okaleczy się chirurgicznie, to już nie będzie powrotu do stanu i sprawności, jakie ma teraz. Prawdziwą kobietą jednak nie będzie nigdy (np. nie ma macicy). Cokolwiek by było dalej, to będzie na zawsze Twój syn, dlatego zawsze , mimo bólu, będziesz go kochała i modliła się za niego, na pewno. W historii znamy podobne przypadki. Mężczyźni strzegący haremów byli na rozkaz władców poddawani kastracji, ale żyli dalej, ludźmi pozostali na zawsze.. Chociaż tam z reguły ich stan spowodowany był przez przemoc innych.

„robiłam mu z tego powodu liczne awantury, mając nadzieję, że przemówię mu do rozsądku” – Anno, czy awanturą można przemówić do rozsądku? Może czasami. Trzeba było raczej zdobyć podstawowe informacje (np. o tzw. „coming out”). Organizacje te prowadzą, często niestety za publiczne pieniądze, tzw. „grupy wsparcia”, gdzie młodzi którzy tam nieopatrznie trafili są szkoleni i motywowani. M.in. przechodzą trening, jak reagować na łzy matek czy wyrzuty ojców.

„postanowił się wyprowadzić z domu i urwać ze mną kontakt” – czy wiesz skąd ma środki na utrzymanie? Skoro zerwał kontakt, to rozumiem, że nie wspierasz w tym syna finansowo?

Boisz się, że „wpadł w jakieś bardzo nieodpowiednie środowisko, które go tylko w tym nakręca.” Słusznie, na pewno tak jest. Ten czas wykorzystaj na modlitwę i na zdobywanie wiedzy o tym środowisku, ale przede wszystkim o stanowisku Kościoła Katolickiego i o podstawach biblijnych tego stanowiska. Podstawowe materiały znajdziesz np. tu:
http://www.katolik.pl/o-legalizacji-zwiazkow-homoseksualnych,836,416,news.html
oraz
http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=matkapodsad/archiwum/2003/258_2.htm

„Nie chce by przez głupią decyzje w dzieciństwie, zmarnował wszystko co może osiągnąć” – Anno, 18 lat to nie jest już dzieciństwo. Z goryczą zapewne stwierdzasz, że tego czasu mogłaś nie wykorzystać na ugruntowanie i rozwinięcie w synu miłości do Boga i Kościoła? Fundamentem, Skałą, Opoką życia jest Chrystus. Miłość do Niego i szacunek dla Jego nauki chroni nasze życiowe budowle przed zawaleniem. Dlatego przylgnij do Jezusa, bo potrzebujesz jasności, jaką drogą iść dalej, i potrzebujesz nadzwyczajnych sił od Boga.

„Niedawno dostałam list z sądu z pozwem, który wytoczył przeciwko mnie. Powiedział mi, że takie są procedury prawne” – tego nie rozumiem, jak to „przeciwko Tobie”? Jeżeli o coś jesteś oskarżana, to o co? Czy możesz to napisać i podać podstawę prawną podaną w pozwie, a także żądanie tam zamieszczone?

„Boje się, że jeśli sąd mu pozwoli na bodajże zmianę danych, to już nic go nie powstrzyma. Popadnie w to szaleństwo zupełnie.” Był poseł, który miał zmienione imię i nazwisko na kobiece. Świadczy to o złym stanie sądownictwa, zresztą nie tylko w Polsce. Tak jest, jeżeli człowiek sam określa dobro i zło, jeżeli stawia się na miejscu Boga. Nie rozumiem np. jak sędzia mógł zabronić rodzicom przewiezienia małego Alfiego Evansa do szpitala we Włoszech? Albo jak sędziowie mogą odbierać dzieci porządnym rodzicom? Sądy mają niesłychanie wielką władzę, o ile dobrze pamiętam, to barbarzyńska praktyka aborcji, mordowania rodzących się dzieci przez tzw. „częściowy poród” została wprowadzona na skutek wyroku sądu najwyższego USA (?).

Pytasz Anno: „jak powinnam do niego mówić. Na argumenty, że to grzech i to jest złe reaguje już śmiechem”. Jak wspomniałam wyżej, w internecie dostępne są wartościowe materiały na temat historii i strategii wprowadzania ideologii gejowskich. Ta ofensywa zaczęła się stosunkowo niedawno (w Polsce po raz pierwszy organizacja homoseksualistów dostała dotację z unijnego funduszu PHARE w 1995 r., jako pomoc dla Polski). Po sposobie Twojego pisania oceniam, że jesteś osob ą wykształconą i inteligentną i że rozpoznanie tematu leży w zakresie Twoich możliwości.

„co powinnam robić w sądzie by mu uniemożliwić zmianę danych i dalsze popadanie w to szaleństwo. Jak mogę go przed tym powstrzymać i jak to w ogóle może być możliwe, by mężczyzna mógł otrzymać status prawny kobiety.” Sama nie poradzisz sobie. Szukaj pomocy np. w Episkopacie, w swojej Kurii. Szukaj katolickiego prawnika, zorientowanego w temacie, a jeżeli nie jest wystarczająco zorientowany, dostarcz mu materiały do zapoznania się z tematem. Pewne wskazówki już masz, po nitce do kłębka, dojdziesz.
Niech Pan Bóg wspiera Cię w dobrym.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: U. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-05-04 09:16

„Niedawno dostałam list z sądu z pozwem, który wytoczył przeciwko mnie. Powiedział mi, że takie są procedury prawne” – tego nie rozumiem, jak to „przeciwko Tobie”? Jeżeli o coś jesteś oskarżana, to o co?"

Tak rzeczywiście jest w Polsce. Ponieważ musi się to odbyć sądownie, musi być wyrok, to musi być pozwany, takie są prawne procedury. Jeśli używasz słowa "oskarżenie" to rodzice są "oskarżeni" o to, że w USC zgłosili "złą" płeć. Akt urodzenia jest na podstawie zeznań rodziców a nie dziecka. Teraz dziecko występuje przeciw rodzicom (jeśli uważa że jest kim innym), a sąd ma zdecydować czy rację mieli rodzice czy dziecko. Na podstawie wyroku będzie zmieniony (lub nie) akt urodzenia (jeżeli rodzice nie żyją, sąd ustanawia kuratora).
Wcześniej muszą być przeprowadzone badania psychologiczne. Musi iść najpierw do lekarza seksuologa i psychologa, ewent. psychiatry. Na podstawie ich diagnozy może rozpocząć terapię hormonalną. I dopiero wtedy może być sprawa sądowa. Czyli syn Anny ma już taką diagnozę i pewnie już rozpoczął terapię hormonalną, skoro sąd przyjął zgłoszenie i wyznaczył termin. Na procesie syn będzie musiał "udowodnić", że jest kobietą i akt urodzenia jest błędny.

 Re: Syn chce otrzymać prawny status kobiety.
Autor: swistak (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2018-05-18 21:36

Jak Asia powiedziała:
/.../

To prawda, powiedziała. Jeden raz wystarczy.
moderator

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: