Autor: Przemek (---.play-internet.pl)
Data: 2018-09-02 15:06
Mam 18 lat, a z tym aktem woli to mi chodziło o to, że wiara to nie są jedynie emocje, tylko, że nawet jak nic się nie czuje, to i tak wierzy się.
Jak byłem w gimnazjum, to tak właśnie uważałem, że byłem super poważny, a inni to się zajmowali "głupotami". Tylko, że nie widziałem, jak bardzo jestem zepsuty w środku. Nie umiałem się bawić i w zasadzie dalej nie umiem. Dyskotek unikam, a na studniówkę? Jak się nie zmienię, to będę ją musiał przemęczyć. Tak czuję, że trochę zmarnowałem te lata.
|
|