Autor: Monia (---.wist.com.pl)
Data: 2019-07-02 17:11
Wybacz ale Ty po prostu narzekasz. I nie, nie jesteś życiowym przegrywem tylko jesteś kimś kto znajduje dziwną satysfakcję w narzekaniu. I jak wszyscy daja Ci takie czy inne rady i interesują się Twoim wydumanym problemem. To już któryś Twoj post na ten sam temat. Czyli nic się nie zmieniło. A problem jest wydumany, Ty masz człowieku po prostu za dobrze w życiu. Mieszkasz z rodzicami, 2400 na rękę...no wybacz, ale ja jestem samotną mamą z 2 dorastających dzieci, z zasadniczą pensją czyli 1600 na rękę. I jestem w stanie za to utrzymać siebie i dzieci. Nie narzekam, mamy co na siebie włożyć, mamy co jeść, nikt w rodzinie jeszcze z głodu nie umarł, zdrowie też się jako tako trzyma. Też nie miałam pracy, poszłam na kursy i pracę znalazłam. A Ty zobowiązań nie masz żadnych i narzekasz? A powiem Ci to co moja babcia tyle razy mówiła: weź się do roboty. I za siebie zamiast tracić czas na narzekanctwo i granie w gry. I doceń to co masz. Dziewczyna? Życzę powodzenia, ale posiadanie dziewczyny nie jest gwarantem życiowego sukcesu. A poza tym z Twoim marudzeniem to wąpię, żeby któraś wytrzymała na dłużej. I uważam, że przyjdzie czas, że nie psychoterapeuta ale życie Cię wyleczy z narzekanctwa i skupiania na sobie uwagi poprzez pisanie tych samych postów co jakiś czas.
|
|