logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga.
Autor: B. (---.191.96.245.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2019-07-09 05:03

Marcin, jeżeli drugi raz czytasz Biblię od deski do deski, to za następnym razem powinno zacząć być już proste :) Spróbuję podpowiedzieć.

Za moment przejdę do meritum. Ale ciekawa jestem - czy czytając próbowałeś lokalizować na mapie (np. w atlasie biblijnym) wymieniane w Biblii miejscowości? Albo czy próbowałeś narysować obóz, jaki Izraelici rozbijali pod wodzą Mojżesza podczas wędrówki po pustyni? Byłam zaskoczona kształtem tego obozu.
Może warto spróbować zacząć czytać po raz trzeci, tym razem podkreślając flamastrem motywy Pana Boga oraz Jego priorytety? Podkreślając to, co w Starym Testamencie Bóg uważa za naczelne dobro i za straszliwe zło, to co w następujących po sobie pokoleniach przekazywał przez kolejnych proroków, pouczał i ostrzegał.

Ale najpierw - spróbuj sobie uświadomić, że śmierć jest losem KAŻDEGO człowieka. Śmierć jest nieuchronnym losem zarówno Amalekity, o którym wspomniałeś, jak również moim i Twoim. Uważasz za normalne że umrzesz, prawda? Czemu więc budzi sprzeciw, że umrzeć miał Amalekita?
Śmierć nie jest końcem, bo życie jest wieczne i wszyscy zmartwychwstaniemy. Życie na tej ziemi jest tylko etapem życia wiecznego, a śmierć końcem tego etapu i jednocześnie początkiem etapu następnego.
Nasz ziemski etap może być dobry i szlachetny, przeżyty w pokoju ducha, gdy przestrzegamy Praw „czcij ojca i matkę”, „nie kradnij”, „nie zabijaj” (znawcy mówią że dokładniejszy sens oddają słowa „nie morduj”), „nie cudzołóż” (w tym nie zdradzaj żony), nie wprowadzaj niebezpieczeństwa ruiny i wojny poprzez pożądanie żony sąsiada, itd.

Czy Izraelici, a przede wszystkim czy ich królowie przestrzegali tych wspaniałych Praw? Niestety dość rzadko.

Próbowałam wypisać wszystkich po kolei królów Izraela i Judy (po rządach syna Salomona - Roboama, wtedy królestwo podzieliło się na dwa królestwa - Judy i Izraela). Przy każdym z nich jak sobie może przypominasz jest podsumowanie „czynił to co dobre w oczach Pańskich” lub „czynił to co złe w oczach Pańskich”.
Zachodzi pytanie, co to znaczy „czynił to co dobre” oraz „czynił to co złe”? I dlaczego Bóg oceniał to jako dobre lub złe?
W skrócie - władca oceniony był jako czyniący dobrze, jeżeli starał się o przestrzeganie w swoim domu i w kraju ww. szlachetnych Praw Bożych. Władca zaś, który lekceważył te Prawa, a wprowadzał lub kontynuował kult bałwanów, bożków, oceniony był jak czyniący źle w oczach Pańskich.
Ale dlaczego? Dlaczego kulty pogańskie były aż takim złem? Pismo Święte mówi wprost: „27 Kult bożków, niegodnych nazwania - to początek, przyczyna i kres wszelkiego zła” Mdr 14,27

Dlaczego jednak?!
Bo kult bożków prowadził i do dziś prowadzi do ludzkich tragedii i nieszczęść. Do dziś w Papui Nowej Gwinei każda śmierć (choćby człowiek miał 94 lata) MUSI mieć sprawcę wg miejscowych wierzeń, a takiego sprawcę należy odnaleźć i zabić! Tamtejszy misjonarz opisał sytuację poruszenia wśród wioskowej społeczności, która „odnalazła winną” kobietę. Misjonarz przemówił im do rozsądku i kobietę uratował. Jednak barbarzyńskie wierzenia przodków jeszcze zwyciężyły - na drugi dzień, gdy misjonarza już nie było, kobieta została zabita.
Podobnie krwawe i ohydne obyczaje miała ludność pogańska otaczająca Izrael. Dzieci i ludzie dorośli składani byli bożkom na ofiarę(!).
Bóg już w księdze kapłańskiej zakazał tego Izraelitom: „21 Nie będziesz dawał dziecka swojego, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha (…)” Kpł 18,21

Czy Izrael uszanował to?

Nie uszanował, np.: „2 (…) Achaz (…) szesnaście lat panował w Jerozolimie. Nie czynił on tego, co jest słuszne w oczach Pana, Boga jego, tak jak jego praojciec, Dawid, 3 lecz kroczył drogą królów izraelskich. A nawet syna swego przeprowadził przez ogień - na modłę ohydnych grzechów pogan (…)” 2 Krl 16,2-3.
Izrael miał być lampą światłych Praw i obyczajów, przykładem dla bliskich i dalszych ludów, tymczasem… to Izrael przejmował od okolicznych ludów pogańskich ich okropne kulty… Ze wszystkimi konsekwencjami. Np. „4 (…) ich postępki tak obrzydliwe: czarnoksięstwa, niecne obrzędy, 5 bezlitosne zabijanie dzieci, krwiożercze - z ludzkich ciał i krwi - biesiady wtajemniczonych spośród bractwa, 6 i rodziców mordujących niewinne istoty (…)” Mdr 12

Tłumacz tego fragmentu Biblii wydanej przez wydawnictwo Edycja św. Pawła oddał to samo słowami: „odrażające zwyczaje”, „uprawianie magii”, „obrzędy szargające świętość”, „okrutne mordowanie dzieci”, „uczty na których pożerali ludzkie wnętrzności i pili krew, sprawując tajemne ryty”, rodzice „którzy mordowali bezbronne istoty”.

Bóg rozpoczął przemianę tych straszliwych „obyczajów” ludzkości od Izraela (a w zasadzie od Abrahama który w swojej wolnej woli powiedział Bogu pełne „TAK”).
Co Ty byś zrobił w tamtej sytuacji na miejscu Boga? Zachowana miała być wolna wola ludzi. Obiecaną Izraelowi ziemię Kanaan zamieszkiwali poganie mający obyczaje i wierzenia jak opisane wyżej. Co byś zrobił, aby lud Izraela został ową lampą humanitaryzmu dla świata? Czy nie zabrałbyś pogan z Kanaanu do siebie, aby dać Izraelowi dom i aby ten ziemski dom stał się czysty obyczajowo, zgodny z cudownym Prawem Dekalogu?
Zacytowałeś wersety o Amalekitach.
Amalekici nie tylko „zamieszkiwali” Kanaan, ale także starali się zniszczyć Izraela wojennie. Już za czasów Mojżesza (Wj 17) Amalekici nadciągnęli do Refidim aby walczyć z Izraelem. Jozue, uczeń Mojżesza, stawił wtedy czoła Amalekitom, a Mojżesz przez całą bitwę żarliwie modlił się z rękami wzniesionymi, a gdy ręce mu mdlały, podtrzymywali je Aaron i Chur. Izrael zwyciężył w tej bitwie.

Po wyjściu z Egiptu Amalekici napadli na osłabionych Izraelitów, zaatakowali słabych i wycieńczonych na tyłach (por. Pwt 25,17-18).

Księga Sędziów (3,13) opisuje kolejną walkę Amalekitów z Izraelem: „13 Eglon połączył się z Ammonitami i Amalekitami i podjął wyprawę, pobił Izraela i zdobył Miasto Palm”.

Inne napady Amalekitów: „3 Zdarzało się, że ledwie Izraelici co zasiali przychodzili Madianici i Amalekici oraz lud ze wschodu słońca i napadali na nich, 4 a rozbijając obozy naprzeciwko nich, niszczyli plony ziemi aż ku granicom Gazy. Nie pozostawiali Izraelowi żadnych środków do życia - ani owiec, ani wołów, ani osłów. 5 Zjawiali się bowiem wraz ze stadami i namiotami, a przychodzili tak tłumnie jak szarańcza: liczba ich i wielbłądów była niezwykle wielka. Tak wpadali do kraju, aby go pustoszyć.” Sdz 6,3-5
Napadów Amalekitów na Izraela było więcej, w kolejnych latach.

Zatem to co zacytowałeś należy odczytywać jako Bożą pomoc dla Izraela w wojnie z Amalekitami. Bóg to nie człowiek. Śmierć Amalekitów (mężczyzn, kobiet i dzieci) to nic innego, jak wzięcie ich przez Boga, mam nadzieję że do czyśćca. A czyściec to już pewność nieba („15 ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień” 1 Kor 3,15).

Budzi jakby sprzeciw śmierć kobiet i dzieci. Tymczasem nawet słynnego początkowo z mądrości króla Salomona kobiety skłoniły do odstępstwa od Boga… Na wielką skalę.
Przepadły prawie starania Mojżesza, przepadły prawie wysiłki Dawida, ogromne wysiłki i walki:
„1 Król Salomon pokochał też wiele kobiet obcej narodowości, a mianowicie: córkę faraona, Moabitki, Ammonitki, Edomitki, Sydonitki i Chetytki, 2 z narodów, co do których Pan nakazał Izraelitom: «Nie łączcie się z nimi, i one niech nie łączą się z wami, bo na pewno zwrócą wasze serce ku swoim bogom»2. Jednak Salomon z miłości złączył się z nimi, 3 tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych3. Jego żony uwiodły więc jego serce. 4 Kiedy Salomon zestarzał się, żony zwróciły jego serce ku bogom obcym i wskutek tego serce jego nie pozostało tak szczere wobec Pana, Boga jego, jak serce jego ojca, Dawida. 5 Zaczął bowiem czcić Asztartę, boginię Sydończyków, oraz Milkoma, ohydę Ammonitów. 6 Salomon dopuścił się więc tego, co jest złe w oczach Pana, i nie okazał pełnego posłuszeństwa Panu, jak Dawid, jego ojciec. 7 Salomon zbudował również posąg Kemoszowi, bożkowi moabskiemu, na górze na wschód od Jerozolimy, oraz Milkomowi4, ohydzie Ammonitów. 8 Tak samo uczynił wszystkim swoim żonom obcej narodowości, palącym kadzidła i składającym ofiary swoim bogom”. 1 Krl 11

Po tym odstępstwie, po śmierci Salomona, kult bożków (z praktycznymi konsekwencjami) sprawowali kolejni królowie.
Od Roboama, syna Salomona, do niewoli babilońskiej to zło czyniło jak naliczyłam, wszystkich dziewiętnastu królów Izraela (w tym tylko dwóch miało wahnięcia w stronę Boga), a w królestwie Judy na dwudziestu królów bałwochwalstwo z jego strasznymi konsekwencjami szerzyło jedenastu…

Nie przejmuj się "przerażającymi cytatami biblijnymi". Radziłabym Ci w przypadku wątpliwości porównać dany werset z analogicznym wersetem w Biblii wydanej przez inne katolickie wydawnictwo.
Nieraz trzeba brać pod uwagę to, co napisał starożytny tłumacz Księgi Syracha:
„15 Proszę więc
z życzliwością i uwagą
zabierać się do czytania,
a wybaczyć w tych miejscach,
gdzie by się komu wydawać mogło,
20 że mimo naszej usilnej pracy nad tłumaczeniem, nie mogliśmy dobrać odpowiedniego wyrażenia:
albowiem nie mają tej samej mocy
słowa czytane w języku hebrajskim, co przełożone na inną mowę.
Nie tylko ta księga,
ale nawet samo Prawo i Proroctwa,
25 i inne księgi
czytane w swoim języku wykazują niemałą różnicę”
(Prolog do Księgi Syracha)

Jak okazało się Bóg nie w pełni mógł liczyć na Izraela jako na ową lampę światłej Bożej nauki. Zatem Bóg w czasach które uznał za najwłaściwsze narodził się z Maryi Panny i osobiście, jako prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek przekazał ludziom Naukę, uwierzytelnił ją znakami i cudami, oddał się dobrowolnie w ręce arcykapłanów i uczonych w Piśmie, którzy nie rozpoznali Go ani po nauce ani po znakach (?!). Zaślepiła ich zazdrość? Obawa o utratę wpływów? Bóg dobrowolnie i pokornie dał się oprawcom skatować i ukrzyżować. Po śmierci jednak Zmartwychwstał, dając i nam nadzieję na zmartwychwstanie i życie wieczne! Zauważ, że w czasach Jezusa saduceusze twierdzili, że nie ma zmartwychwstania (Mt 22,23; Dz 23,8).

„8 Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy». 9 Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” J 14

Jezus i „Bóg „starotestamentalny” to ten sam Bóg. W Starym Testamencie jest mnóstwo wezwań do czynienia prawdziwego dobra i miłości, np. do dbałości o obcych, sieroty i wdowy (nie miały wówczas emerytur).
Podobnie jak Bóg stopniowo zmieniał obyczaje ofiarne ludzkości (pogańskie ofiary z ludzi zmienił na ofiary ze zwierząt [Rdz 22,7 nn], a następnie na Ofiarę z chleba i wina, która po konsekracji staje się Ciałem i Krwią Jezusa), tak stopniowo zmieniał pozostałą pogańską rzeczywistość, aż staje się Królestwo Boże.
„33 (…) Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło” Mt 13,33

Serdecznie pozdrawiam.

 Tematy Autor  Data
 Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Marcin 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Dorota 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Margaret 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Marcin 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy psx 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Marek 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Estera 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Marcin 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Margaret 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Margaret 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy refleksja 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy B. 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Marcin 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Asia 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Alina 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Kalina 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy do rozważenia z NT 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Paweł 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy M. 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Dominika 
  Re: Z powodu ST przestaję wierzyć w Boga. nowy Grzegorz 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: