Autor: Ania (20 l.) (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data: 2019-08-08 20:52
Witam,
Mama dwa prblemy:
1. Szukanie własnej drogi w życiu
2. Problem z podejmowaniem decyzji
Jestem po 1. roku studiów farmaceutycznych, na które w sumie trafiłam trochę przypadkowo, rekrutując się na nie jako plan B gdybym się nie dostała na medycynę. Rok minął, studia nawet mi się spodobały, ale zdecydowałam się jeszcze raz spróbować dostać się na kierunek lekarski i się dostałam. I tu pojawia się problem - nie wiem, czy zostać na farmacji, która jest okej, ale najprawdopodobniej czeka mnie potem praca w aptece, znając mój charakter, do końca życia (nie lubię zmian, lubię stabilizację i spokój), czy ryzykować i iść na medycynę. Wszystkim wokół mnie wybór wydaje się oczywisty - lekarz to prestiż, praca będzie zawsze, można dojść do dużych pieniędzy, a do tego mój charakter się do tego nadaje (jestem empatyczna, uwielbiam pomagać ludziom). Problem w tym, że z każdym kolejnym dniem coraz bardziej zastanawiam się, czy w ogóle nadaję się do pracy jako lekarz, czy psychicznie mnie to nie wykończy, bardzo boję się odpowiedzialności za czyjeś zdrowie i życie i że mogłabym popełnić kiedyś błąd, który może doprowadzić do śmierci pacjenta i ten strach od kilku dni mnie paraliżuje. Jednocześnie pamiętam siebie sprzed roku, gdy to że się nie dostałam na medycynę dobiło mnie kompletnie i moje słowa, że całym sercem jest na medycynie. No i ostatecznie naprawdę nie wiem co mam wybrać, boję się, że pójdę na lekarski, skończę studia za 6 lat, potem rok stażu i stwierdzę, że ja się nie odnajduje w tej pracy, że nie potrafię brać na siebie takiej odpowiedzialności każdego dnia, a jednocześnie obawiam się, że jeśli nie pójdę i nie spróbuję to skończę farmację, będę pracować w aptece i za 20 lat obudzę się i stwierdzę, że zmarnowałam taką szansę.
|
|
Re: Farmacja czy medycyna? nowy
Re: Farmacja czy medycyna? nowy
