logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: O kobietach. Syr 9, 5-9
Autor: Mateusz (31.42.21.---)
Data:   2019-10-25 19:57

To może przyjrzyjmy się poszczególnym fragmentom przytoczonego cytatu:

"Nie wpatruj się w dziewicę,
abyś przypadkiem nie wpadł w sidła kar z jej powodu".
- oczywiste, że chodzi tu o patrzenie pożądliwe. Jakoś jednak musisz patrzeć na kobiety, choćby dla samego nawiązania bezpośredniego kontaktu. Chciałbyś kiedyś ożenić się z kobietą, której nigdy wcześniej nie widziałeś?

"Nie oddawaj się nierządnicom,
abyś nie stracił swego dziedzictwa"
- ten fragment również nie wymaga prawdopodobnie obszernego wyjaśnienia. Nie od dziś wiadomo, że kontakty z kobietami wykonującymi najstarszy zawód świata mogą skutkować utratą pieniędzy i ewentualnie nabawieniem się jakiejś choroby. No i oczywiście jest to grzech.

"Nie rozglądaj się po ulicach miasta
ani nie wałęsaj się po jego pustych zaułkach".
Ten fragment też jest łatwy do zrozumienia - kto szuka kłopotów, ten je znajdzie.

"Odwróć oko od pięknej kobiety,
a nie przyglądaj się obcej piękności:
przez piękność kobiety wielu zeszło na złe drogi,
przez nią bowiem miłość namiętna rozpala się jak ogień".
To, czy i co rozpala się w kontakcie z kobietą (obojętnie zamężną lub nie), to kwestia indywidualnych predyspozycji - odporności na pokusy i posiadania określonych zasad. Ktoś powie: ale przecież ciało robi swoje. Może i robi, ale ma to do siebie, że można je ćwiczyć, nie tylko na siłowni, ale również pod kątem reakcji na bodźce.

"Z kobietą zamężną nigdy razem nie siadaj
ani nie ucztuj z nią przy winie,
aby przypadkiem twa dusza nie skłoniła się ku niej,
byś przez swą namiętność nie potknął się aż do zagłady".
Z winem nie należy przesadzać w towarzystwie zarówno kobiet, jak i mężczyzn. W pierwszym przypadku może dojść do awarii "hamulców" moralnych, a w drugim nawet do bójki. Z drugiej jednak strony kluczem do sukcesu w takiej sytuacji jest po pierwsze umiar, bo nikt nie każe się tym winem od razu upijać, a po drugie posiadanie określonych zasad moralnych. Tak od mnie: ja zawsze zwracam się do kobiet zamężnych per "wy", dzięki czemu ich mężowie, nawet jeśli nie są obecni na miejscu, to zawsze są jakby przed moimi oczami. I mogę tę metodę polecić każdemu, działa.

 Tematy Autor  Data
 O kobietach. Syr 9, 5-9 nowy Krzysiu 
  Re: O kobietach. Syr 9, 5-9 nowy B. 
  Re: O kobietach. Syr 9, 5-9 nowy Mateusz 
  Re: O kobietach. Syr 9, 5-9 nowy stawiam tak: 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: