logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka.
Autor: Asia (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2019-12-12 21:01

Dlaczego Marek nie wspomina o Maryi pod krzyżem? Może dlatego, że Jej obecność tam była oczywista. Że czytając ten fragment każdy będzie Ją tam widział. Że Ona będzie czy jest obecna jakby pomiędzy wierszami. Jej cicha obecność. Której nie widać, ale która wiadomo, że tam jest. Na pewno Ją w ten sposób nie pominął, nie zignorował. Niekoniecznie trzeba na coś wskazywać, o czymś mówić, żeby to coś zobaczyć czy pokazać. Cisza czasem głośniej mówi niż jakiekolwiek słowa. Może uznał, że obecność Maryi pod krzyżem nie potrzebowała jakby nagłaśniania, że to się rozumiało samo przez się, że Ona tam była. Może zamiast tego chciał zwrócić uwagę na coś, co już może nie było takie oczywiste. Nie dla wszystkich. Wspomniał o kobietach stojących tam. Wymieniając niektóre z nich z imienia. To, że wspomniał o nich, a nie napisał o Maryi, to na pewno nie dlatego, że ich rola była w jakiś sposób większa czy że nie lubił Maryi. Może one właśnie potrzebowały tego jakby nagłośnienia, wskazania na nie.

Mnie tutaj bardzo podoba się ta odpowiedź, że Ewangelie się wzajemnie uzupełniają. I że dzięki temu, że są aż 4 mamy pełniejszy obraz tego, co opisują. Najlepiej jest właśnie czytając porównywać jak opisali to pozostali Ewangeliści. Bo czasem jest tak, że któryś z nich dodaje jakieś jedno słowo, które wiele rozjaśnia. Np. ten fragment o powrocie ducha nieczystego. Łukasz (11, 25) pisze w ten sposób - "Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym". Natomiast Mateusz (12, 44) używa dodatkowo jeszcze jednego słowa - "(...) zastaje go nie zajętym, wymiecionym i przyozdobionym." Dzięki któremu jakby więcej widać. Trzeba po prostu nie skupiać się na jednej Ewangelii, tylko spojrzeć całościowo. 4 Ewangelie, które opisują to samo. Jakby jeden obraz, na który patrzą 4 osoby. I każda z nich może dostrzegać inne szczegóły. Albo opisywać je troszkę inaczej. Używając innych słów. I dzięki temu, że to jest takie poczwórne spojrzenie, to można zobaczyć więcej.

Jeśli czegoś nie widzisz oczami Marka, to przejdź kawałek dalej i spójrz z tej strony, gdzie stoi św. Jan. Popatrz jego oczami. Nie stój i nie płacz, nie smuć się, że tutaj tego nie widać. Po prostu przejdź dalej i popatrz z innej strony. Patrząc na ten obraz pospaceruj wokół niego. Dojdź do danego miejsca różnymi ścieżkami.

I tutaj chyba nie tyle ważne jest to, jak to widział dany Ewangelista, ale jak ty to widzisz. Wiesz, że Maryja była pod krzyżem. Widzisz Ją tam. I to jest najważniejsze. Św. Marek, Łukasz i Mateusz też na pewno Ją widzieli. Tylko może nie uznali za konieczne mówić o tym, wskazywać na Nią. Może właśnie dlatego, że Jej obecność tam wydawała się oczywista.

 Tematy Autor  Data
 Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Hanna 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Mateusz 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Margaret 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy mimi_3 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy B. 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Estera 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Margaret 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Estera 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Marek 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Estera 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Tionne 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Margaret 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Marek 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Marek 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy Asia 
  Re: Zmarginalizowana Maryja u św. Marka. nowy tt 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: