Autor: Iwona (---.centertel.pl)
Data: 2020-01-07 21:29
Jarek, każdą trudność w życiu, choroby, kłopoty ofiaruj, tak prosto z serca, Panu Bogu jako właśnie pokutę za tamte grzechy swoje i żony. Bóg jest dobry, przyjmie to z radością, bo wie, że chcesz za wasz grzech wynagrodzić.
To, że ofiarowałeś swoje życie za zbawienie żony, kurczę chłopie, wielki szacunek. To się nazywa miłość, nie tylko do żony, ale do człowieka. Jestem pełna podziwu, a jak Bóg musi się z tego cieszyć.
Te kłopoty kiedyś miną, a Ty będziesz wiedział, że nie zmarnowałeś tego czasu, bo wszystko w życiu jest po coś. Trzeba tylko powierzyć to wszystko Bogu i nie zamartwiać się zbytnio o resztę. On to wszystko pięknie poprowadzi. Mówię to z własnego doświadczenia.
Poza tym Bóg jest radością, ciesz się życiem i tym, że mamy tak dobrego Boga.
|
|