Autor: Aneta (77.87.0.---)
Data: 2020-05-16 19:41
Skoro masz rodzinę, to może z jej członkami spróbuj się zaprzyjaźnić? Zrobiłam tak wiele lat temu i nie żałuję. Też nie mam przyjaciół poza rodziną, ale uświadomiłam sobie to dopiero po przeczytaniu Twojego postu. Przyjaźń członków rodziny (seniorów i rówieśników) zupełnie mi wystarcza. Co do Pana Boga, to dobrze, że niczego od Niego nie oczekujesz, bo to On jest wartością sam w sobie, a nie tylko to, co mógłby nam dać. Może spróbuj pomyśleć o Jego samotności - w ogrójcu, na krzyżu... On rozumie Cię lepiej niż Ci się wydaje. Nie rezygnuj z Niego, bo On nigdy nie zrezygnuje z Ciebie.
|
|