Autor: pluszowy miś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2020-05-23 14:08
Może w pobliżu mieszka jakaś starsza, samotna osoba, której trzeba zrobić zakupy, zaprowadzić ją do kościoła (jak skończy się pandemia), pójść z listem na pocztę, umyć okna, wyplewić ogródek lub choćby pogadać przy kubku herbaty i przy upieczonym przez Ciebie cieście.
W naszej parafii jest taki zwyczaj, że w czasie wakacji ksiądz przekazuje w ogłoszeniach, że ktoś np. potrzebuje pomocy przy jakiś pracach i jeśli jest jakaś młoda osoba, która chce sobie zarobić w wakacje, to zgłasza się do zakrystii i ksiądz przekazuje, do kogo ma się zgłosić.
Może zapytaj księdza, czy zna kogoś, kto potrzebuje pomocy. Ksiądz chodzi do chorych z Panem Jezusem, to wie, kto jest samotny i sobie sam nie radzi.
Wolontariat to nie musi być pomoc w hospicjum czy domu dziecka, może to być zwykła pomoc komuś w codziennym życiu.
|
|