logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Brak kontaktów z dziewczynami.
Autor: Anonim (20 l.) (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2020-07-15 15:29

Witam Was.
To mój pierwszy wpis na tym forum, także jeśli coś napisałem nie tak to od razu proszę mnie poprawić/sprostować.
Mam 20 lat i pewna rzecz, która nie daje mi spokoju. Otóż w ogóle nie mam kontaktów z płcią przeciwną. I tak właściwie przez całe życie. Podstawówka - dziewczyny zadawały się tylko z "wandalami" że tak powiem a ja raczej byłem spokojny i dobrze się uczyłem. Gimnazjum - tu było najgorzej; zadawałem się z kolegą, który był nielubiany przez chyba wszystkich w klasie i przez 3 lata musiałem słuchać wyzwisk, itp. kierowanych w moją stronę, nawet ze strony dziewczyn. Szkoła średnia - tu już takich problemów nie było jak wcześniej, ale żadne nie chciały się ze mną zadawać z do dzisiaj nieznanych mi powodów; coś tam może kilka razy się odezwałem i na tym koniec (dodam, że z innymi gadały i to dużo, a ze mną prawie wcale). Poza szkołą - to samo właściwie; gdzie nie byłem, to też od razu mnie wszystkie ignorowały. Powiem (i tutaj mówię całkowicie poważnie), że mimo wieku 20 lat, to nigdy w życiu nie przeprowadziłem jakiejś dłuższej rozmowy z dziewczyną (nie liczę tutaj rodziny, albo jakiejś wymiany raptem paru zdań).
Jestem z natury raczej nieśmiały, spokojny i wrażliwy, ale porozmawiać akurat to dałbym radę, może na początku byłyby trochę problemy, ale z czasem nabrałbym wprawy. Jednak jestem zlewany zanim kogoś dobrze poznam, a najgorsze jest to, że nie wiem z jakiego powodu i zastanawiam się nad tym już od kilku lat. Pytałem się paru osób, ale nikt nie potrafił mi w pełni pomóc. A ten problem nie daje mi spokoju i przynosi mi wiele cierpienia, z którym nie umiem sobie samodzielnie poradzić i codziennie się zastanawiam, czemu przytrafiło to się akurat mi.
Od razu zaznaczam, że nie muszę mieć od razu dziewczyny, z którą mógłbym chodzić, itd. Po prostu chciałbym mieć z nimi jakikolwiek kontakt, czy to się spotkać czasem czy porozmawiać, popisać... Autentycznie, nie znam osobiście żadnej osoby, która miałaby dosłownie zerowy kontakt z płcią przeciwną.
Postanowiłem napisać na forum katolickim, ponieważ uważam się za osobę wierzącą i praktykującą, oczywiście z upadkami ale potrafiącą podnieść się i jakoś iść dalej. Wierzę również, że są tutaj mądrzy i wartościowi ludzie, którzy będą potrafili mi pomóc. Czy jest możliwość, że Bóg chce mi coś przez to powiedzieć?
Czy jest coś ze mną nie tak?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam.

P.S. Gdyby trzeba było dodać więcej informacji na jakiś temat to nie ma problemu.

 Tematy Autor  Data
 Brak kontaktów z dziewczynami. nowy Anonim (20 l.) 
  Re: Brak kontaktów z dziewczynami. nowy antonima 
  Re: Brak kontaktów z dziewczynami. nowy maaaria 
  Re: Brak kontaktów z dziewczynami. nowy B. 
  Re: Brak kontaktów z dziewczynami. nowy Asia 
  Re: Brak kontaktów z dziewczynami. nowy Pitgol 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: