Autor: Marta (---.16-1.cable.virginm.ne)
Data: 2021-03-07 00:27
Bardzo ciekawe podejście Tomika. To super, że rozważasz Biblię. Skoro przychodzą Ci do głowy takie interpretacje, to czemu nie porozmawiać na ten temat z Bogiem? Usiądź w ciszy, przeczytaj tą przypowieść, pomyśl nad nią, przeczytaj jeszcze raz i jeszcze raz i pytaj Boga, co w tym kawałku jest dla Ciebie na dzisiaj.
Moim zdaniem często tak jest, że nam się wydaje, że zakazy czy nakazy są wynikiem braku miłości, a nie wyrazem miłości. "Bogate dziecko" nie znaczy zawsze "rozpuszczone dziecko" - może właśnie Ojciec mu zabraniał nierządnic, syn bardzo chciał, to zwiał z domu i zbankrutował wydając na nierządnice? (por. Łk 15,30).
|
|