Autor: Adam (---.dip0.t-ipconnect.de)
Data: 2021-04-09 19:24
Źle mnie zrozumieliście. Jesteś przy%#any, głupi, debil itp. To najczęściej słyszane przeze mnie słowa. To nie kłamstwa, bo ludzie tylko patrzą i to mówią. Finalnie, chodź niby mam głowe i palce i nóg i rąk, to ludzie mną poniewierają. Kłócić się już nie ma po co, bo nie mam sił
Pan Bpg niestety dał mi kulawe szczęście. Nigdy się mną normalna dziewczyna nie zainteresowała, nigdy nikt nie powiedział, że jestem normalny. O eutanazji myślę, bo mam dość, bycia gorzej traktowanym, gorzej karmionym, gorzej mówi się o mnie. Z kimś nie chce mieszkać, bo jak nie jestem wykorzystywany, to poniewierany. Mam dość ludzi, a sam nie mogę podobno być, bo to nie zdrowe. Nie mam nikogo, kto by ze mnie zrobił inteligętnego człowieka, A sam on dając mi to życie, dał mi wiele cierpienia, a ja mam go dość. Nie raz chciałem skoczyć z mostu, do rzeki czy na tory czy autostrade. Życie w świadomości, że jest się durniem dla całego świata, gdzie każdy an takich jak ja reaguje inaczej, nie dość że boli, to jeszcze strasznie uwiera. W złości już chyba zdążyłem skrzyczeć wszystkich świętych za tą pomoc( po kilku latach modłów) I tak, mam dość daru, który robi mi tylko dziure w głowie, gdzie dla nikogo nie jestem wartościowy, a tylko kupą gnoju. Te rady są fajne, ale czy rzeczywiście brak inteligencji musi tak boleć? Nigdy nie mogłem poznać ładnej i mądrej, nigdy nie usłuszałem od nauczyciele, że jestem mądry od nikogo. Nawet stara z ojcem zjechali poletko. Ja naprawdę nie mam ochoty tracić nawet 3 minut dziennie, na Tego, który posłał mnie bez 1 klepki, kiedy to on miał wszystko. Jest dla mnie tchórzem, a ja mam dość jego darów. Już wystarczająco cierpie przez ten 1.Jest tyle rzeczy, do których ludzie mówią że jestem za głupi. Mam po prostu dosyx życia w bolu istnienia
Tyle rzeczy, które nigdy nie miałem, że ten JE MIAŁ.
|
|