Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2021-04-17 23:44
Wiesz, co, to desperackie szukanie dziewczyny w niczym Ci nie pomaga. Jesteś wartością sam w sobie, a nie dlatego, że obok Ciebie jest kobieta albo jej nie ma. Kobieta nie jest miarą sensu Twojego życia!
Co więcej, zupełnie nie o to chodzi, aby znalazła się kobieta, która nauczy Cię normalnie żyć. To nie jest wcale wzorcowa rola dla kobiety: zaopiekować się człowiekiem z trudną biografią i nauczyć go żyć. W skrzydła zaopatrzyć. Nie ma sensu wyznaczać poznawanym kobietom takich ról, a potem dziwić się, że nie spełniają oczekiwań.
Szukasz nauczycielki? Wychowawczyni? Terapeutki? I na dodatek łączysz to z podrywem?
Poza tym nie rozumiem, dlaczego masz przed dziewczyna robić z siebie głupka. A piszesz, że musisz.
Odpuść temat. Niepotrzebnie się na nim fiksujesz. Zainwestuj energię w coś innego.
Facet, który jest w stanie przejść przez liceum, wyjechać za granicę, zdobyć pracę i mieszkanie (czyli np. w jakiejś mierze opanować obcy język), pokazuje, że nie jest nikim, umie sobie z pewnymi rzeczami radzić. Walcz więc o swoje życie, o rozwój.
"Chcesz iść do szkoły, to mówią, ze z tymi ocenami nie biorą". Nie wiem, jak gdzie, ale szkół policealnych i innych w Polsce jest na pęczki, także wyższych, gdzie o oceny się nie pyta. Po prostu zapisujesz się i już. Płacisz lub nawet nie. Na przystankach tramwajowych ulotki o takich szkołach co pewien czas mi wciskają (widać wyglądam na taką, co tych szkół potrzebuje mimo niestosownego wieku). Teraz zaś szkoły są w dużej mierze online, więc choc to nie jest najfajniejsze, to da się je kończyć i z zagranicy, ograniczając fizyczną obecność.
|
|