logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Bóg chyba nie chce, żebym się zakochała.
Autor: Justyna (---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl)
Data:   2021-05-26 14:48

Jestem młodą dziewczyną, nigdy nie byłam zakochana, a od dłuższego już czasu proszę Boga, żeby postawił na mojej drodze jakiegoś dobrego chłopaka, w którym zakocham się ze wzajemnością. Chcę tego, bo czuję się powołana do małżeństwa. Bóg chyba nie chce, żebym się zakochała. Nie odpowiada na moje prośby. W ostatnim czasie wszyscy chłopcy, których poznałam, tylko boleśnie mnie zranili...

 Re: Bóg chyba nie chce, żebym się zakochała.
Autor: stokrotka (---.icpnet.pl)
Data:   2021-06-08 07:42

Justyno,
to nie jest tak, że Bóg nie wysłuchuje modlitw - wysłuchuje je, ale daje nam to o co prosimy (bądź coś innego, lepszego), ale nie koniecznie w czasie, o który nam chodzi. Czasami my - kobiety - szukamy w potencjalnym partnerze jakiegoś wzorca, złotego środka; niektóre z nas wypisują całą listę cech fizycznych i zalet związanych z osobowością, a i tak narzekamy, że "prawdziwych mężczyzn już nie ma".
Skąd wynikają "bolesne zranienia"? Może od kolejnego oczekujesz, że to właśnie "ten"?

Jesteś młodą dziewczyną, zbieranie doświadczeń w byciu związkach jest potrzebne :) Może szukasz w złych miejscach?

 Re: Bóg chyba nie chce, żebym się zakochała.
Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data:   2021-06-09 19:12

Justyno, wsłuchaj się w to, co mówi ten kapłan, tam jest dużo praktycznych treści i także jest fragment dlaczego właśnie jeszcze nie zakochałaś się z wzajemnością.
https://www.fronda.pl/a/aby-uczynic-swoje-serce-madrym-kobieta-powinna-oddac-je-jezusowi,162600.html

 Re: Bóg chyba nie chce, żebym się zakochała.
Autor: MW (---.dynamic.gprs.plus.pl)
Data:   2021-06-11 07:47

To o niczym nie swiadczy. Przygotowuje sie do konsekracji swieckiej, wiec teoretycznie Bog "powinien" nie chciec, zebym sie zakochiwala. I za nic Mu nie wychodzi :) W mojej grupie niektorzy mowia, ze sie nie nadaje, ale uparcie tkwię przy swoim i wierze, ze wybralam wlasciwa droge. Juz gdzie jak gdzie, ale w kwestiach powolania trzeba byc bardzo upartym. Jezeli malzenstwo to Twoja droga, raczej nic Cie do tego w zyciu nie zniecheci, jezeli jestes mloda osoba, to zmartwienia typu "juz nigdy nie znajde" odloz na bok.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: