Autor: Danusia (178.219.104.---)
Data: 2021-08-04 20:59
To z czym się zderzyłaś w swoim życiu, kojarzy mi się z bardzo dobrym komentarzem, w temacie wlewania wina do starych czy nowych bukłaków, względnie przyszywania nowych łat do starego ubrania.
"21 Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze [część] ze starego ubrania i robi się gorsze przedarcie. 22 Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino [należy wlewać] do nowych bukłaków»."
Mk 2, 21-22
Życie Ewangelią, to przyjęcie w całości tego co do nas mówi Jezus Chrystus. Dekalog to taki skrót. Jeśli mamy z tym problem, to wybieramy sobie jakieś przykazanie którego wypełnienie idzie nam łatwiej i to jest ta nowa łata do starego pogańskiego życia.
W rezultacie czego, taka obłuda wyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie poprzez choćby to, co Cię zastało w chwili zmierzenia się z własną rzeczywistością.
Życie w prawdzie w obecnych czasach, graniczy z heroizmem.
Szczęść Boże
|
|