Autor: Kacper (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2022-01-19 21:02
Witam,
Mam trochę problem, z najbliższymi sąsiadami. To ludzie bardzo pomocni, ale... obydwoje siedzą na emeryturze i bezustannie patrzą tylko w okno, kto, gdzie, z kim, jak itd. Po prostu osiedlowy monitoring. Gdy przyjdę do nich czasem na herbatę, czy po pomoc (mają słuchacza) opowiadają takie głupoty, że w głowie się nie mieści, wszystko im przeszkadza, z każdego się oni (sąsiedzi) wyśmieją, a oni to jedyny ideał. Sąsiad, gdy przyjdę do nich o niczym innym nie mówi tylko o seksie (on używa innych słów, bardziej wulgarnych). Nie lubię tego słuchać, bo mnie to denerwuje. Boję się mu zwrócić uwagę. Jedynie ich córki są względnie normalne. Co zrobić z takimi sąsiadami? Co zrobić z tą sytuacją i z rozmowami o seksie (bo tych rozmów jest za dużo i są zbyt wulgarne).
Pozdrawiam i dziękuję.
|
|